Formuła 10 Słów Przy Podejściu, Aby Uniknąć Odrzucenia W 95% Przypadków!

***“Mieliśmy spotkanie w piątek i przez te dni po naszym spotkaniu ćwiczę zagadywanie i już są efekty dzięki Tobie Wczoraj przechodząc przez centrum (tam jest fontanna
i kilkanaście ławeczek) widzę, że niedaleko siedzi dziewczyna dosyć ładna, więc podchodzę i pytam, co tu się dzieje, co to za wydarzenie… Nie będę Ci pisał wszystkiego, bo dużo by tego było, ale… dzięki Tobie miałem odwagę podejść, dzięki Tobie wiedziałem, jak zagadać i poprowadzić rozmowę i w końcu dzięki Tobie wiedziałem, jak wziąć nr telefonu Rozmawialiśmy ok. 20/30min.

Ona się angażowała i numer był tylko formalnością. Są już pierwsze efekty Twojej nauki, ale nadal będę zagadywał ” ***

“Cześć Paweł,

Odpowiadając na pytania to:

1) Przed zakupem konsultacji powstrzymywało mnie to, że bylem za granicą i wszystko czego mógłbym się nauczyć na tym spotkaniu 1/1 to przepadnie, jak wyjadę z powrotem za granicę i nie będę ćwiczył i zagadywał do dziewczyn/kobiet.

Obawiałem się, że jak będziemy zagadywać do dziewczyn w galerii przez 4 godziny to po prostu już po 2 będę miał dosyć, ale bylem ciekawy (i dlatego zamówiłem 4h) jak poprowadzisz to spotkanie żeby “było co robić”.

2) Jestem pod wrażeniem, bo oprócz tego, że zagadywaliśmy do dziewczyn, to omawiałeś na bieżąco, jak to wszystko wygląda, a jeszcze pod większym wrażeniem jestem, że od ponad połowy dziewczyn, które zagadaliśmy wziąłeś numer telefonu. WOW

3) Zdecydowałem się na spotkanie 1 na 1, bo nie mając wcześniej zbyt dużego doświadczenia z dziewczynami chciałem zobaczyć, jak to wygląda in live, ponieważ kursy pisane lub mp3 są potrzebne, ale wg mnie jako początek, wprowadzenie żeby człowiek ogarnął w miarę wiedzę teoretyczną, a praktyka to już trochę wyższy level (oczywiście mam na myśli moją osobę, gdzie moje doświadczenie z dziewczynami było małe)

4) Hmm najbardziej przydatne… powiedziałeś mi, żebym traktował wszystkie osoby postronne tak, jakby mieli mnie wszyscy w dupie zrozumiałem to, bo wcześniej miałem coś takiego, że “co pomyślą inni”. Wiadomo ze Twoja pewność siebie dodała mi odwagi i przed spotkaniem z Tobą wchodząc do galerii bylem nastawiony na zakupy, nie szukałem kobiet wgl nie miałem na myśli, żeby do kogokolwiek zagadywać, nie szukałem okazji “bo przecież ja idę po zakupy”, a po spotkaniu, jak wchodzę do galerii, sklepu lub na ulicy to pierwsze patrzę
w około siebie, do kogo można zagadać

5) Tak poleciłbym takie spotkanie przyjacielowi, ale pod jednym warunkiem… na takie spotkania z Tobą faceci muszą przychodzić przygotowani pod względem wizualnym, bo wg mnie osoba, która nie czuje się dobrze ze sobą tzn. myśli podświadomie, że ma za dużą bluzę, brudne buty albo żółte zęby, to przy kontakcie z zadbaną dziewczyną nie będzie się spontanicznie śmiał (bo ma żółte zęby) nie wyprostuje się (bo ma dużą bluzę) itd. po prostu,
żeby w 100% myśleć o rozmowie z dziewczyną, to nie można myśleć o innych sprawach, które mają wpływ na naszą samoocenę.

Paweł odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie to mieliśmy spotkanie w piątek i przez te dni po naszym spotkaniu ćwiczę zagadywanie i przyswajam intensywnie wiedze teoretyczną (bo to musi iść w parze), nie chce zapeszać, ale czuję, że to ma sens i to działa, a dlaczego?

Po każdym dniu (sobota, niedziela, poniedziałek, dzisiaj mamy wtorek) już na wieczór w domu boli mnie głowa od nadmiaru, od przyswajania wiedzy tak, jak kiedyś w szkole średniej, jak się uczyłem, to kiedy głowa była zapchana wiadomościami na sprawdzian, to tak samo mnie bolała, ale na drugi dzień bylem przygotowany i egzamin zdawałem bardzo dobrze.

To czego ja się teraz uczę (Ty mnie uczysz) wymaga większego poświęcenia
i więcej czasu, ale egzamin przed którym kiedyś stanę to będzie najważniejszy w moim życiu

6) Ćwiczę cały czas i już są efekty dzięki Tobie wczoraj ok 18/19 w mieście niedaleko mnie (ok. 15km) byłem szukać dziewczyn do “zagadania” i tak przechodząc przez centrum (tam jest fontanna i kilkanaście ławeczek) widzę, że rozkładają się artyści z instrumentami, ale nie uliczni, tylko zawodowi… niedaleko siedzi dziewczyna dosyć ładna, więc podchodzę i pytam, co tu się dzieje, co to za wydarzenie…

Nie będę Ci pisał wszystkiego, bo dużo by tego było, ale… dzięki Tobie miałem odwagę podejść, dzięki Tobie wiedziałem, jak zagadać
i poprowadzić rozmowę i w końcu dzięki Tobie wiedziałem, jak wziąć nr telefonu Rozmawialiśmy ok. 20/30min.

Ona się angażowała i numer był tylko formalnością. Są już pierwsze efekty Twojej nauki, ale nadal będę zagadywał

Dziękuję i pozdrawiam.
Bartek” (31 lat)

***“Wreszcie się przełamałem i to jest najważniejsze. To była najlepsza inwestycja jaką w życiu wydałem, naprawdę czuję zastrzyk pozytywnej energii.” ***

“Cześć Paweł,

Dzięki za konsultację 1 na 1 było naprawdę super. Byłem w szoku jak zobaczyłem Cię w akcji, coś fantastycznego, nad wszystkim panowałeś. Stałem z boku jak wryty i myślałem że śnię:) Tak bez kontekstu na luzie zagadywać. Masz taką gadkę że głowa mała. Jesteś niezawodny jak Kałasznikow:) Nigdy się nie zacinasz. Widziałem jak z pobliskich sklepów przyglądali się Twoim interakcjom. Same pozytywne reakcje, zresztą sam mówiłeś, że to był udany dzień, bo zwykle jest dużo odmów zanim trafi się zainteresowana dziewczyna.

Potem sobie myślałem… kurcze jak Ci to łatwo idzie bo dziewczyny były miłe, zainteresowane, uśmiechnięte i bardzo ładne, oraz pewne siebie. Ale przecież nie zawsze tak będzie bo dziewczyny mają swoje sprawy i mają prawo nie chcieć rozmawiać.

Będę pamiętał to popołudnie bardzo, bardzo długo bo odbyło się 9 dnia miesiąca ja urodziłem się 9 lutego i tak czuję jakbym narodził się na nowo hehe Oczywiście nie wierzę w żadne zabobony ale to może jakiś znak? kto wie:) Czuję jakbym wrócił z innego świata.

Dzisiaj wracając w galerii na dworcu zagadałem do 3 dziewczyn. Z dwoma udało się krótko porozmawiać według schematu wczorajszego i z kursu “100 Rozmów Audio z Kobietami”. Takie króciutkie 2 minutowe rozmowy, były zaskoczone i odpowiadały raczej nieśmiało, a ta 3 miała słuchawki w uszach
i zatrzymałem ją mową ciała i uśmiechem ale była przestraszona
i odpowiedziała że “ja Pana nie znam”, no cóż tak bywa uśmiechnąłem się tylko i tyle.

Wreszcie się przełamałem i to jest najważniejsze. Wiem że nie były to podejścia tak jak robiłeś to Ty wczoraj, ale nawet przy idealnych podejściach jesteśmy zależni od emocji kobiety i jej spraw. Tak naprawdę to nie było zbyt wielu atrakcyjnych dziewczyn do zagadania, bo to było w południe.

W pociągu porozmawiałem sobie z małżeństwem które jechało z Katowic nad morze potem w sklepie była długa kolejka i zagadałem się z z facetem i jego rodzinką z 20 minut zupełnie obcy.

Także nie latam tylko za kobietami a jak jest okazja to zagaduję do każdego
w każdej sytuacji. Staram sie być miły i dawać wartość ludziom nie oczekując nic w zamian tak jak w kursie “Wolność od Nałogów w 90 Dni”.

To była najlepsza inwestycja jaką w życiu wydałem, naprawdę czuje zastrzyk pozytywnej energii. Muszę teraz iść za ciosem i w najbliższych dniach zagadywać co dzień do ładnych dziewczyn, żeby utrzymać ten stan jak najdłużej i wyrobić sobie nowy nawyk, a potem go udoskonalać.

Dużo pracy przede mną ale myślę że jak będę systematyczny to pojawią się pierwsze owoce pracy i będę wstanie na pełnym relaksie rozpoczynać rozmowy i umawiać się na fajne randki.

To był milowy krok dla mojego rozwoju w kontaktach z kobietami na zimno, bo dotychczas tak sobie powoli dreptałem.

Przerobię sobie znowu kurs “Pewność Siebie w 90 Dni” ale będę wykonywał wszystkie ćwiczenia praktyczne. No i najważniejsze to co przeczytam, sposób zagadania muszę sprawdzić w rzeczywistości na własnej skórze, żeby to sobie wbić do głowy, bo samo czytanie teorii gdzieś ulatuję po czasie i jak chciałoby się coś przypomnieć w trakcie rozmowy
z dziewczyną to ze stresu się zapomina.

Chciałbym zaapelować do niezdecydowanych chłopaków którzy czytają materiały Pawła, ale mają problem przełożyć wiedzę teoretyczną
w praktykę i czują że ten rozwój idzie za wolno to polecam konsultację 1 na 1. Naprawdę zobaczyć Pawła w akcji to kopara opada do Ziemi. Nie spotyka się takich pozytywnych i wartościowych ludzi na co dzień.

Jeszcze raz dziękuję Pawle za to spotkanie.
Pozdrawiam,
Szymon”

***“To jak zmieniłeś moje myślenie jest niesamowite. Dzisiaj zagadałem do kolejnej dziewczyny. Numer telefonu był formalnością ” ***

“Hej Paweł, opinie przesyłam w załączniku.

PS. Paweł naprawdę jesteś niesamowity! Po spotkaniu z Tobą rozmawiałem dokładnie z każdym w drodze do autobusu. Byłem tak pozytywnie nastawiony, że każdy mnie słuchał przez jakieś 30 min. (starsza kobieta, facet)!

Następnego dnia zagadałem już do 2 dziewczyn na przystanku (po prostu wyobraziłem sobie Ciebie jak Ty to robisz i to powtórzyłem).

Kolejnego dnia w galerii widziałem 2 dziewczyny idące w moim kierunku
i patrzące się na mnie. Mówiłeś mi, że 2 dziewczyny naraz to “bardziej hardkorowa sprawa”, więc to zrobiłem Nawet udało mi się wywołać ZACZERWIENIENIE na twarzy jednej z nich (i to w dodatku tej ładniejszej). Fakt sam jeszcze jestem trochę podenerwowany, ale nabieram już dystansu to tego.

W tym samym dniu powiedziałem zwykłe “CZEŚĆ” do jeszcze 2 dziewczyn, nawet mi nie odpowiedziały..miały pewnie swoje powody

I dzisiaj zagadałem do jednej dziewczyny, która siedziała na ławeczce
w galerii (tutaj akurat naprawdę chciałem się zapytać o placówkę banku) po czym ona z entuzjazmem powiedziała: “CHOĆ ZE MNĄ POKAŻE CI”… to jest niesamowite…brak słów.. Potem jak wracałem z banku widziałem kolejną, która zmierzała w moim kierunku. Kontakt wzrokowy, zwykłe “cześć” i “czy my się skądś znamy? ”. CAŁY CZAS utrzymywała kontakt wzrokowy, zadawała pytania, powiedziała, że mam plusika, bo NIKT nie zagaduje w takich “normalnych” miejscach.
Numer telefonu był formalnością

P.S.S.

Dzięki BARDZO jeszcze raz za tak dobre spotkanie. To jak zmieniłeś moje myślenie jest niesamowite. Staram się teraz poszerzać moją strefę komfortu
w różnych codziennych sytuacjach, niekoniecznie z dziewczynami (gdy nie mam takiej możliwości) choć nie ukrywam najbardziej na tym mi zależy

Ten mój przyjaciel (współlokator) po moim powrocie z Katowic do dnia dzisiejszego nie zapytał “Co u Ciebie? Jak było?”. Żenada. Teraz nie mam wątpliwości żeby zmienić lokum za 6 miesięcy. Pytać o jego osobiste sprawy na co dzień czy go olewać i tylko grzecznościowo coś tam porozmawiać?

Pytanie jeszcze na koniec. Rozumiem, że mogę jeszcze raz zamówić spotkanie, (np. za parę miesięcy) z Tobą 1 na 1, żeby znów pogadać i “wyjść w teren”? Ewentualnie jak już Ci mówiłem zdzwonimy się wcześniej na konsultacji skype, gdybym miał jakieś problemy.

Ja również pozdrawiam.
Norbert” (22 lata)

***“Zacząłem zagadywać do dziewczyn. Dopiero po spotkaniu 1 na 1 zobaczyłem jakie to wszystko jest oczywiste i proste. Wracając do swojego miasta zagadałem kilka nowych dziewczyn, dla mnie to nowe doświadczenia, dziewczyny były chętne do rozmowy. Wiem że można się zmieniać, tylko to wymaga czasu i wysiłku, cierpliwości, wytrwałości itp.” ***

“Hej Paweł,

Również wielkie dzięki za spotkanie, tak dotarłem spokojnie do domu

Dzięki także za przesłane materiały, akurat te po ang to mam trochę problem ze zrozumieniem, ale jest ok

Odpowiem również na Twoje pytania dot. spotkania.

1. Jeżeli chodzi o obawy związane z zamówieniem konsultacji indywidualnej, to po prostu ich nie było. Już jakiś czas temu miałem plan zamówić konsultację i to była tylko kwestia daty. Byłem zdecydowany już od dawna na spotkanie
z Pawłem.

2. Odpowiadając dlaczego zdecydowałem się na spotkanie z Pawłem, to myślę że była to też kwestia ciekawości, aby poznać jego osobę na żywo. Na materiały Pawła miałem to szczęście, że udało mi się trafić już kilka lat temu, zawsze się sprawdziły. Paweł Grzywocz to dla mnie autorytet jeżeli chodzi
o sprawy relacji-damsko męskich. Czystka ciekawość aby poznać jego osobę, jak również potrzebowałem takiego “kopa” aby ruszyć do przodu.

3. Przede wszystkim zacząłem zagadywać do dziewczyn, niestety wcześniej tego nie robiłem, dopiero po spotkaniu 1 na 1 zobaczyłem jakie to wszystko jest oczywiste i proste tak naprawdę, wystarczy działać codziennie zagadywać, odzywać się do ludzi, kobiet.

Miłym doświadczeniem było dla mnie, gdy zobaczyłem, że nawet w takim miejscu jak ulica, jeżeli wytrwale się zagaduje to może trafić się kobieta, która będzie zainteresowana, będzie chciała rozmawiać, poda kontakt do siebie i będzie otwarta itp.

Kolejną korzyścią jest to, że wiem, o czym mam rozmawiać z nową dziewczyną. Niby wszystko jest dostępne w materiałach Pawła płatnych, jak również darmowych, ale ja potrzebowałem zobaczenia tego na żywo i to dało efekt. Dostałem potężną motywację do działania.

Super korzyścią ze spotkania 1 na 1 było dla mnie to, że mogłem zapytać
o moje prywatne pytania dotyczące między innymi spraw duchowych, bo też wiem że Paweł ma sporą wiedzę i doświadczenia w tych tematach. Dla mnie jako mentor, po prostu cenię jego rady.

4. Generalnie to ja nie mam znajomych, którzy interesują się tymi tematami dot. relacji damsko-męskich, samorozwój, szukanie prawdy itp. Jeżeli byłyby takie osoby w moim otoczeniu to jak najbardziej poleciłbym im spotkanie
z Pawłem. Dzisiaj wiem, że nie mam wpływu na innych ludzi, mogę zmienić tylko siebie. Jeżeli ktoś nie chce zmian to jego sprawa, każdy z nas ma wolną wolę i swoje życie.

5. Chciałbym dodać jeszcze że jestem zadowolony po spotkaniu, otrzymałem to czego oczekiwałem, wracając do swojego miasta zagadałem kilka nowych dziewczyn, dla mnie to nowe doświadczenia, dziewczyny były chętne do rozmowy. Wiem że można się zmieniać, tylko to wymaga czasu i wysiłku, cierpliwości, wytrwałości itp.
Polecam Pawła Grzywocz jak najbardziej

Pozdrawiam,
Daniel” (26 lat – Suwałki)

***“Zobaczyłem na własne oczy Ciebie w akcji, i muszę przyznać, że wszystkie ćwiczenia, jakie opisywałeś na pewność siebie są do wykonania. Zrozumiałem też, że to, że jestem nieśmiały, to nie jest nic wstydliwego.”***

“Cześć Paweł,

Również dziękuje Tobie za spotkanie. Najbardziej przed zakupem powstrzymywał mnie dojazd na miejsce spotkania, który wymagał wiele wysiłku i czasu. Obawiałem się jedynie tego, że nie przyjdziesz.

Na spotkanie 1 na 1 zdecydowałem się, ponieważ przez wiele lat czytałem Twoje materiały, ale nic z tym nie robiłem. I przez ten czas rosła we mnie frustracja, że czas mija, a ja nadal nic nie robię.

Przestałem wierzyć, że mogę odmienić sam swoje życie, dlatego też postanowiłem, że pora coś z tym zrobić. Zobaczyłem na własne oczy Ciebie
w akcji, i muszę przyznać, że wszystkie ćwiczenia, jakie opisywałeś na pewność siebie są do wykonania.

Zrozumiałem też, że to, że jestem nieśmiały, to nie jest nic wstydliwego. A tak myślałem przez całe swoje życie, że nieśmiałość to coś strasznego i nie mogę dać po sobie poznać, że nie mam pewności siebie.

Najważniejsze, żeby przełamywać się każdego dnia, by w końcu zbudować pewność siebie.

I od teraz będę to robił. Będę przełamywał się codziennie wykonując te ćwiczenia.

Pokazałeś mi, co robię nie tak jak trzeba gdy podchodzę, i jak to poprawić, żeby było lepiej.

Gdybym miał przyjaciela, który chciałby poprawić swoje relacje z kobietami,
to poleciłbym mu spotkanie z Tobą.

Można wiele się dowiedzieć, sprawdzić w rzeczywistości jak ma się ta cała wiedza do praktyki.

Pozdrawiam,
Krzysiek” (21 lat)

***“Zobaczyłem jak rozmawiając o zwykłych rzeczach można wzbudzić super reakcję i cieszyć się rozmową i przede wszystkim nic nie chcieć od kobiet. Najbardziej przydatne było to, że mogłem wszystko zobaczyć na żywo co dla mnie wzrokowca jest nie do przecenienia. Podchodząc
w sposób normalny, bez jakiejś natarczywości
i z uśmiechem na twarzy jesteśmy w stanie porozmawiać tak naprawdę z każdym.”***

“Hej Paweł,

1) Przed zakupem powstrzymywał mnie oczywiście strach przed tym
co nowe, co dla mnie jeszcze nieodkryte. Naczytałem się szczerze mówiąc
o różnych kursach gdzie guru uwodzenia wypychali na siłę swoich kursantów kazali im podchodzić do kobiet. Nigdy nie brałem udział w tego typu konsultacji i w zasadzie miałem tysiąc różnych wyobrażeń jak to może wyglądać.

2) Zdecydowałem się w zasadzie z kilku powodów. Pierwszym i takim najważniejszym jest, że
w odróżnieniu od tych wszystkich tzw. uwodzicieli masz poważne podejście do kobiet. Przekazujesz rzeczy, które mają prowadzić do fajnej relacji
z dziewczyną i oczywiście w późniejszych etapach do związku. Nie traktujesz tego jak znajomości gdzie po nocy spędzonej z dziewczyną wychodzisz po angielsku i nigdy więcej się nie widzicie. Po prostu zdrowe podejście, które powinien mieć każdy normalny facet.

Poza tym mam już dość sytuacji w których z powodu mojej nieśmiałości uciekały mi okazje do poznania kogoś ciekawego. Chce mieć możliwość podchodzenia i zaczynania rozmowy z automatu nie myśląc zbytnio o tym co może się wydarzyć.

3) Najbardziej przydatne było to, że mogłem wszystko zobaczyć na żywo co dla mnie wzrokowca jest nie do przecenienia.

Pierwszą korzyścią jest uświadomienie sobie, że podchodząc w sposób normalny, bez jakiejś natarczywości i z uśmiechem na twarzy jesteśmy
w stanie porozmawiać tak naprawdę z każdym.

Drugim elementem na plus jest to, że w przypadku niepowodzeń nie ma co się przejmować, ponieważ niektóre osoby nie są tego warte. My robimy wszystko co w naszej mocy a zła reakcja to już problem innych osób
z relacjami.

Jeśli chodzi o o trzecią zaletę to mógłbym się odnieść do rozmów z dziewczynami. Zobaczyłem jak rozmawiając o zwykłych rzeczach można wzbudzić super reakcję i cieszyć się rozmową
i przede wszystkim nic nie chcieć od kobiet.

4) Poleciłbym nie tylko przyjacielowi, ale każdemu kto ma problemy
z interakcjami. Można w ten sposób fajnie zaobserwować na czym to wszystko polega i powoli próbować samemu działać.

Chciałbym dodać na koniec, że cieszę się, że mogłem się z Tobą spotkać
i zobaczyć jak to wszystko działa. Fajnie na luzie tłumaczysz i generalnie na plus. Ja życzyłbym tylko sobie mieć tyle uporu co Ty, żeby móc to wszystko ćwiczyć.

Metodą małych kroczków postaram się też wykorzystać to co wiem i robić ćwiczenia, które mają mi w tym pomóc. Mam nadzieję, że konsekwencją dojdę do lepszych rezultatów. Będzie ciężko to wiem na pewno, ale musi się udać.

Pozdrawiam serdecznie Paweł i wszystkiego dobrego dla Ciebie.
Paweł” (25 lat)

***Co Cię powstrzymywało przed spotkaniem? “Niepewność, czy istniejesz, czy nie jesteś jakimś internetowym szarlatanem (początkowo), niepewność co do tego, czy poważnie potraktujesz mój problem…; Poznałem kompetentnego, spójnego człowieka sukcesu (aczkolwiek momentami nadal masz takie “urocze” nieśmiałe spojrzenie, widać, że w głębi duszy jesteś strasznym wrażliwcem) i dla utrzymania dobrego kursu chciałbym co jakiś czas mieć
z Tobą kontakt.”***

Odpowiedzi na pytania po spotkaniu.

“1. Co Cię powstrzymywało przed zakupem konsultacji?”

Niepewność, czy istniejesz, czy nie jesteś jakimś internetowym szarlatanem (początkowo), niepewność co do tego, czy poważnie potraktujesz mój problem, no i kwestie finansowe, zastanawiałem się przez jakiś czas czy to wszystko warte jest tej ceny, dojazdu, hotelu, itd.

“2. Dlaczego zdecydowałeś się na spotkanie 1 na 1?”

Wydawało mi się, ze akurat mój problem (czyli malutkie dziecko, wtrącanie się rodzica, ucieczka do rodzica itd.) jest nieco inny niż większość z jakimi zetknąłem się do tej pory u Ciebie. Plus to, że jesteś inny niż tamci spece od PUA i NLP, a ja miałem na celu walkę o ochronę byłego związku (jeśli można tak powiedzieć), a nie prymitywne wyrywanie lasek z ulicy i szybki seks, więc uznałem, że będziesz najlepszą osobą do udzielenia skutecznej porady.

“3. Co było dla Ciebie najbardziej przydatne? Jakie 3 korzyści uzyskałeś?”

Wszystko! Poważnie podszedłeś do tematu. Błyskawicznie zapamiętałeś imiona, nazwy wszystkich miejscowości i całą “intrygę”. Wczułeś się w klimat. Po jakimś kwadransie wyczułeś, że nie chodzi raczej o wyrywanie lasek
i zagadywanie do nich w galerii, tylko o coś więcej. I od momentu jak usiedliśmy na ławce poświeciłeś mi naprawdę dużo uwagi. Zyskałem wsparcie mentalne. Precyzyjną mapę drogową w postaci maili po spotkaniu. I poczucie tego, że na świecie naprawdę są jeszcze fajni, niezmanierowani, porządni ludzie, którym się udało. Myślę, że gdybyśmy mieszkali bliżej siebie i nie rozmawialibyśmy na tematy “zawodowe”, to mielibyśmy nawet spore szanse na jakąś dobrą relację typowo kumpelską. Łączy nas dużo tematów.

“4. Czy poleciłbyś takie spotkanie przyjacielowi?”

Oczywiście, że tak.

Czułem się dobrze w Twoim towarzystwie, jeszcze bardziej nakręciłem się
w swoim dążeniu do zrozumienia psychiki kobiet i związanych z tym korzyści
w postaci stworzenia zdrowego związku, poznałem kompetentnego, spójnego człowieka sukcesu (aczkolwiek momentami nadal masz takie “urocze” nieśmiałe spojrzenie, widać, że w głębi duszy jesteś strasznym wrażliwcem)
i dla utrzymania dobrego kursu chciałbym co jakiś czas mieć z Tobą kontakt
w postaci wykupionych 2-3 h sam na sam w takiej galerii na przykład, żeby móc z Tobą konsultować jakieś rzeczy, których np. nie znajdę w kursach,
a które mogą wychodzić gdzieś po drodze.

Myślałem jeszcze o tym i do moich odpowiedzi dodałbym jeszcze coś takiego:

- odkąd zacząłem regularnie czytać Twoje kursy czułem, jak niemal dosłownie otwierają mi się oczy. Z każdym odsłuchanym modułem, webinarem
i przeczytanym zaawansowanym artykułem poszerza się moje pole widzenia.

Moje zmysły w kontaktach z kobietami stale się wyostrzają. Nie jestem już miękką bezradną męską pipką, chwyciłem w swoje dłonie ster i nie zamierzam go już nigdy oddać żadnej kobiecie.

Co więcej, napotykanym przeze mnie kobietom (tym zainteresowanym mną oczywiście) taka sytuacja bardzo odpowiada.

Jestem inny niż banda podlizujących się im frajerów. Twoje kursy, a potem spotkanie uruchomiły szereg pozytywnych zmian w moim życiu. Zawsze byłem wytrwały, ale teraz moja wytrwałość sięgnęła nienotowanych poziomów.

Jestem odważniejszy, bardziej pewny siebie i wiem co robić. Mój obecny stan porównałbym do tego co działo się z życiem Jima Careya w filmie “Jestem na tak” po tym, kiedy odkrył, że życie należy czerpać pełnymi garściami i nie oglądać się zbytnio na boki.

Już nie boję się odrzucenia, po prostu biorę co uważam za swoje, a przy tym nadal jestem wrażliwym facetem, który nie traktuje tego wszystkiego jako sportu, zabawy, nie wykorzystuję tych technik do wykorzystywania innych.

To uczciwy kompletny system dla zagubionych facetów, tak samo jak uczciwy jesteś Ty, w czym upewniłem się do końca po naszej 5 godzinnej konsultacji face 2 face.

Pzdr, Mikołaj” (35 lat)

***“Dziewczyny okazywały się zawsze miłe, nie było mowy
o jakimś “chamskim” potraktowaniu nas podczas podejść,
a rozmowa sama się “kleiła”. Było po prostu wesoło i na luzie. Miałem okazję obserwować jak Paweł się porusza, wygląda, zachowuje, jak reaguje na zaczepki dziewczyn czy jakieś ich niestandardowe odpowiedzi. Łatwość z jaką to robi uświadomiła mi dwie rzeczy. Po pierwsze, że można się tego nauczyć bo Paweł zaczynał z podobnego poziomu jak ja kiedyś.”***

“Jestem po spotkaniu z Pawłem. Celem głównym spotkania było zdobycie praktycznych doświadczeń podczas podchodzenia do nowych dziewczyn
i rozpoczynania rozmowy/interakcji. Muszę przyznać, że bardzo dużo się na nim nauczyłem, a raczej potwierdziłem sam przed sobą, że to co mówi Paweł sprawdza się w rzeczywistości. Na początku spotkania Paweł omówił najważniejsze kwestie dotyczące zarówno sposobu myślenia, przekonań, sposobu w jaki należy rozmawiać z dziewczynami. Bo to, że myślą one
i mówią inaczej to dla nas mężczyzn jest już raczej oczywiste:)

Wszystko to co mówił Paweł było potwierdzeniem wiedzy zawartej w jego materiałach. Dlatego jeśli mogę coś doradzić innym to zanim umówią się na spotkanie 1 na 1 niech przejrzą gruntownie materiały na interesujące ich zagadnienie przed spotkaniem. Dzięki temu szybciej będziecie mogli
z Pawłem przejść do części praktycznej.

Podczas podchodzenia do dziewczyn uświadomiłem sobie, gdzie popełniałem błędy, a obserwując Pawła mogłem na bieżąco widzieć i analizować jak robić to dobrze. To ogromy plus! Tym bardziej, że Paweł wciągał mnie w interakcję z dziewczynami, tak abym nie był tylko stroną bierną w rozmowie. Dziewczyny okazywały się zawsze miłe, nie było mowy o jakimś “chamskim” potraktowaniu nas podczas podejść, a rozmowa sama się “kleiła”. Było po prostu wesoło i na luzie. Miałem okazję obserwować jak Paweł się porusza, wygląda, zachowuje, jak reaguje na zaczepki dziewczyn czy jakieś ich niestandardowe odpowiedzi. Łatwość z jaką to robi uświadomiła mi dwie rzeczy. Po pierwsze, że można się tego nauczyć bo Paweł zaczynał z podobnego poziomu jak ja kiedyś. Po drugie poziom swobody i wewnętrznego spokoju jaki osiągnął podczas takich interakcji uświadomiła mi jak dużo pracy trzeba włożyć w to, aby móc naprawdę spokojnie poznawać już nie tylko nowe kobiety, ale osoby w ogóle.

Na czym mi zależy najbardziej? Na mocy wyboru kiedy i kogo spróbuje poznać bez wymówek i strachu ściskającego żołądek:) Co prawda czytałem materiały Pawła, ale dopiero spotkanie sam na sam unaoczniło mi, że jest to jak najbardziej możliwe i da się to zrobić, a nie jest to tylko sucha teoria bez pokrycia.

Mając taki namacalny “dowód” łatwiej się zabrać za siebie. Bo skoro ktoś inny dał radę i sam to widziałem, to trudniej znaleźć wymówkę dlaczego tego nie robić… A jeśli dalej będziemy “stać w miejscu” po takim spotkaniu i nic nie robić ze swoim życiem to brak działania będzie bolał jeszcze bardziej. Podsumowując, na spotkanie zdecydowałem się żeby zobaczyć samemu jak się ma teoria pisana w poradnikach z rzeczywistością. Potwierdziło się, że wiedza w nich zawarta jest prawdziwa. Sam zobaczyłem na oczy, że da się to zrobić. Ciężko mi teraz stawiać sobie jakieś usprawiedliwienia i wymówki, żeby nie działać. Dalej mam blokady i nieraz odpuszczam jak się boję podejść. Nawet po spotkaniu z Pawłem. Ale w głowie mam cały czas myśl, że się da to opanować. Wtedy ta świadomość zmusza mnie do podjęcia nowych prób,
a nie olania sprawy, jak to miało miejsce nieraz z innymi poradami zawartymi w różnych książkach. Nadzieja, że coś zadziała, a pewność, że tak jest to ogromna różnica. Dlatego jak najbardziej było warto spotkać się
z Pawłem na spotkaniu 1 na 1.

Czy polecam je każdemu? Hmm…jeśli ktoś po przeczytaniu materiałów Pawła będzie naprawdę realizował program w nich zawarty to poradzi sobie samemu. Natomiast jeśli ktoś potrzebuje “potwierdzenia teorii” lub indywidualnego podejścia do jego przypadku to jak najbardziej spotkanie
z Pawłem pomoże mu rozwiać obawy i wątpliwości. Nie mniej jednak nie załatwi to wszystkiego i jeśli po tym nie nastąpi realne działanie oraz zmiana to samo spotkanie niczego nie rozwiąże. Wiem po sobie! Paweł to nie cudotwórca, który w kilka godzin poukłada Wasze życie lub da dawkę motywacji na cały następny rok. To tak nie działa. Warto mieć to na uwadze. Dodam jeszcze,
że przy odrobinie dystansu i pozytywnego nastawienia gwarantuję Wam, że samo spotkanie oraz podchodzenie do dziewczyn będzie świetną zabawą pełną śmiechu, humori jak i emocji! Łukasz” (33 lata)

***“Postaram się praktykować to jak najczęściej, aby taki stan pewności siebie się utrzymał.Zupełnie inaczej jest czytać o budowaniu pewności siebie o sposobach na zagadanie, lub oglądać materiały na ten temat na komputerze, niż doświadczyć na żywo takich interakcji
z innymi dziewczynami. Ćwiczenia, jak i wskazówki dotyczące sposobu prowadzenia rozmów były bardzo pomocne.”***

“Cześć Paweł,

Prosiłeś o opinię, więc piszę:

1. Obawy zawsze jakieś są przed nieznanym, to że trzeba będzie podchodzić do dziewczyn i bycie zlanym przez nie. Jednak z taką pomocą jest znacznie łatwiej. Czy jakoś szczególnie coś mnie powstrzymywało? może wcześniej brak gotówki, ale obecnie w miarę zarabiam więc cena jest ok w porównaniu do turbo uwodzicieli, którzy biorą nawet po 1000 zł za dzień a niczego nie uczą.

2. Zdecydowałem się ponieważ uznałem, że dużo więcej mi da taka konsultacja i praktyka niż czytanie w kółko teorii. Dodatkowo, możesz mi udzielić cennych informacji co należy robić co można poprawić. Tak jak np. powiedziałeś mi o tej energii, że trzeba mówić bardziej donośnym głosem, włożyć w to więcej energii, przy poznawaniu, ja mogłem tego wcześniej nie zauważyć. Można zadać więcej pytań, więcej się dowiedzieć. Nauczyłem się, ze w życiu gdy masz z czymś problem, to warto znaleźć człowieka, który sobie z tym problemem poradził, specjalistę w tym temacie. To się tyczy wszystkiego, nauki języków, nauki gry na instrumencie, treningów na siłowni, nauki uwodzenia itp. można próbować samemu, ale nie zawsze się udaje
i lepiej dowiedzieć się od osoby, której już udało się to osiągnąć.

3. Spotkanie dodało mi wiele pozytywnej energii, a także odwagi i prostych sposobów do budowania pewności siebie. Wracając pociągiem usiadła obok mnie dziewczyna, beż żadnych problemów, zupełnie naturalnie bez strachu, nawiązałem rozmowę, co nigdy mi się nie zdarzało, dzięki temu podróż minęła mi i jej o wiele szybciej i milej. Okazuje się że większość ludzi jest zwyczajnie otwartych na nowe znajomości i takie poznawanie jest zupełnie normalne. Postaram się praktykować to jak najczęściej, aby taki stan pewności siebie się utrzymał.Zupełnie inaczej jest czytać o budowaniu pewności siebie o sposobach na zagadanie, lub oglądać materiały na ten temat na komputerze, niż doświadczyć na żywo takich interakcji z innymi dziewczynami. Ćwiczenia, jak i wskazówki dotyczące sposobu prowadzenia rozmów były bardzo pomocne.

4. Przyjacielowi zapewne sam starałbym się pomóc, a gdy to by nie pomogło to wtedy bym polecił takie spotkanie.

5. Tak teraz zauważyłem, że po takich ćwiczeniach jest duża odwaga, ale niestety mija dzień lub dwa i to niestety mija.
Doświadczenie ze speed datingów jednak uczy, że nigdy nie wiadomo czy się spodoba dziewczynie, nieraz rozmowa nie poszła, a dostało się numer do dziewczyny i udało się umówić spotkanie, oraz odwrotnie rozmowa była super, a dziewczyna nie dała numeru, czasem nawet i randka była super, a dziewczyna znikała bez śladu. Często nie wiadomo jak jest z dziewczyną i nie zawsze oznaki zainteresowania sprawdzają się w 100%. Skoro prawdopodobnie nigdy się nie spotka dziewczyny to przypuszczam, że można zaryzykować próbę wzięcia numeru, jeżeli w miarę dobrze się rozmawia.

Dziękuję za konsultacje, w załączeniu zdjęcia.
Pozdrawiam,
Dawid” (25 lat)

***“Podejścia bez cienia zawahania, zdecydowanie, także do grup – tak jak w materiałach. Przed szkoleniem widziałem to wszystko jako nie do przejścia. Dziś nie tylko wierzę,
ale i WIEM, że taki poziom jest w moim zasięgu i to już niedługo. Paweł bardzo uprościł to co postrzegałem jako zbyt skomplikowane. Świetny nauczyciel!” ***

“Spotkanie 1×1 było znakomite. Podejścia Pawła uważam za bardzo kozackie. Dotychczas nie wykonałem wszystkich ćwiczeń z jego materiałów, bo myślałem – łatwo pisać takie rzeczy, ale czy na pewno łatwo nawet jemu je zastosować. Bałem się niektórych wykonać.

Po spotkaniu nie mam wątpliwości, że to o czym pisze Paweł jest jak najbardziej do wypracowania i może być niezłą zabawą. Okazja, by obserwować Pawła w nawiązywaniu interakcji, komplementowanie wszystkich napotkanych kobiet (także szatniarki w Galerii) i ich reakcje na to – super doświadczenie i wielka lekcja dla mnie. Podejścia bez cienia zawahania, zdecydowanie, także do grup – tak jak w materiałach.

Przed szkoleniem widziałem to wszystko jako nie do przejścia. Dziś nie tylko wierzę, ale i WIEM, że taki poziom jest w moim zasięgu i to już niedługo. Paweł bardzo uprościł to co postrzegałem jako zbyt skomplikowane. Świetny nauczyciel!

Miałem dużo wątpliwości przed spotkaniem, ale wynikały one jedynie z kwestii natury logistycznej (dojazd z i powrót do Bydgoszczy). Obserwując jednak swoje mizerne postępy na polu relacji z kobietami w ciągu kilku ostatnich lat, w końcu i transport przestał być wymówką. Chęć rozwoju zwyciężyła i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji.

Okazała się najlepszą z możliwych. Korzyści: zobaczyłem, że niemożliwe jest możliwe (zmiana przekonań), zrozumiałem, że zawartość rozmowy jest mniej istotna – ważne jest podejście pewne i bez wahania, z pozytywną energią (nad czym muszę i chcę popracować).

Po każdym podejściu szczegółowa analiza – wiem w jakich obszarach kuleję
i wymaga to poprawy, włączałem się do rozmów, kilka podejść sam zrobiłem
i dostałem sugestie co następnym razem zrobić lepiej. Zdecydowanie poleciłbym każdemu takie spotkanie.

Trudno mówić o obawach, bo sama decyzja na cito o przyjeździe świadczy
o determinacji, a ta wg mnie potrafi zdominować wszelkie lęki. Obawy może pojawiły się po pierwszym Twoim podejściu, gdy zobaczyłem o jakim poziomie nawiązywania interakcji marzę. Obawy, że mogę nie podołać. Jednak z każdą kolejną rozmową te wątpliwości zostały rozwiane. Zobaczyłem, że strach w tej dziedzinie naprawdę jest irracjonalny.

Bartek” 23 lata

***“Co prawda czytałem materiały Pawła, ale dopiero spotkanie sam na sam unaoczniło mi, że jest to jak najbardziej możliwe i da się to zrobić, a nie jest to tylko sucha teoria bez pokrycia. Mając taki namacalny “dowód” łatwiej się zabrać za siebie. Bo skoro ktoś inny dał radę
i sam to widziałem, to trudniej znaleźć wymówkę dlaczego tego nie robić.”***

“Jestem po spotkaniu z Pawłem. Celem głównym spotkania było zdobycie praktycznych doświadczeń podczas podchodzenia do nowych dziewczyn
i rozpoczynania rozmowy/interakcji. Muszę przyznać, że bardzo dużo się na nim nauczyłem, a raczej potwierdziłem sam przed sobą, że to co mówi Paweł sprawdza się w rzeczywistości.

Na początku spotkania Paweł omówił najważniejsze kwestie dotyczące zarówno sposobu myślenia, przekonań, sposobu w jaki należy rozmawiać
z dziewczynami. Bo to, że myślą one i mówią inaczej to dla nas mężczyzn jest już raczej oczywiste:) Wszystko to, co mówił Paweł było potwierdzeniem wiedzy zawartej w jego materiałach.

Dlatego jeśli mogę coś doradzić innym to zanim umówią się na spotkanie 1 na 1 niech przejrzą gruntownie materiały na interesujące ich zagadnienie przed spotkaniem. Dzięki temu szybciej będziecie mogli z Pawłem przejść do części praktycznej.

Podczas podchodzenia do dziewczyn uświadomiłem sobie, gdzie popełniałem błędy, a obserwując Pawła mogłem na bierząco widzieć i analizować jak robić to dobrze. To ogromy plus! Tym bardziej, że Paweł wciągał mnie w interakcję z dziewczynami, tak abym nie był tylko stroną bierną w rozmowie. Dziewczyny okazywały się zawsze miłe, nie było mowy o jakimś “chamskim” potraktowaniu nas podczas podjeść, a rozmowa sama się “kleiła”. Było po prostu wesoło i na luzie.

Miałem okazję obserwować jak Paweł się porusza, wygląda, zachowuje, jak reaguje na zaczepki dziewczyn czy jakieś ich niestandardowe odpowiedzi. Łatwość z jaką to robi uświadomiła mi dwie rzeczy. Po pierwsze, że można się tego nauczyć bo Paweł zaczynał z podobnego poziomu jak ja kiedyś.

Po drugie poziom swobody i wewnętrznego spokoju jaki osiągnął podczas takich interakcji uświadomiła mi jak dużo pracy trzeba włożyć w to, aby móc naprawdę spokojnie poznawać już nie tylko nowe kobiety, ale osoby w ogóle.

Na czym mi zależy najbardziej? Na mocy wyboru kiedy i kogo spróbuje poznać bez wymówek i strachu ściskającego żołądek:) Co prawda czytałem materiały Pawła, ale dopiero spotkanie sam na sam unaoczniło mi, że jest to jak najbardziej możliwe i da się to zrobić, a nie jest to tylko sucha teoria bez pokrycia.

Mając taki namacalny “dowód” łatwiej się zabrać za siebie. Bo skoro ktoś inny dał radę i sam to widziałem, to trudniej znaleźć wymówkę dlaczego tego nie robić… A jeśli dalej będziemy “stać w miejscu” po takim spotkaniu i nic nie robić ze swoim życiem to brak działania będzie bolał jeszcze bardziej.

Podsumowując, na spotkanie zdecydowałem się, żeby zobaczyć samemu jak się ma teoria pisana w poradnikach
z rzeczywistością. Potwierdziło się, że wiedza w nich zawarta jest prawdziwa. Sam zobaczyłem na oczy, że da się to zrobić.

Ciężko mi teraz stawiać sobie jakieś usprawiedliwienia i wymówki, żeby nie działać. Dalej mam blokady i nieraz odpuszczam jak się boję podejść. Nawet po spotkaniu z Pawłem. Ale w głowie mam cały czas myśl, że się da to opanować. Wtedy ta świadomość zmusza mnie do podjęcia nowych prób, a nie olania sprawy, jak to miało miejsce nieraz z innymi poradami zawartymi
w różnych książkach. Nadzieja, że coś zadziała, a pewność, że tak jest to ogromna różnica. Dlatego jak najbardziej było warto spotkać się z Pawłem na spotkaniu 1 na 1.

Czy polecam je każdemu? Hmm… jeśli ktoś po przeczytaniu materiałów Pawła będzie naprawdę realizował program w nich zawarty to poradzi sobie samemu. Natomiast jeśli ktoś potrzebuje “potwierdzenia teorii” lub indywidualnego podejścia do jego przypadku to jak najbardziej spotkanie
z Pawłem pomoże mu rozwiać obawy i wątpliwości. Nie mniej jednak nie załatwi to wszystkiego i jeśli po tym nie nastąpi realne działanie oraz zmiana to samo spotkanie niczego nie rozwiąże. Wiem po sobie! Paweł to nie cudotwórca, który w kilka godzin poukłada Wasze życie lub da dawkę motywacji na cały następny rok. To tak nie działa. Warto mieć to na uwadze. Dodam jeszcze, że przy odrobinie dystansu i pozytywnego nastawienia gwarantuję Wam, że samo spotkanie oraz podchodzenie do dziewczyn będzie świetną zabawą pełną śmiechu, humoru jak i emocji! Łukasz”

***“Jeszcze jakieś 1,5 roku temu byłem totalnie odizolowany od świata zewnętrznego i uciekałem w czynności nałogowe. Traciłem czas i pieniądze na (pseudo)terapie u różnych “specjalistów”, którzy nie do końca mi pomagali. O psychotropach, których skutki uboczne odczuwam do dziś, nawet nie będę wspominał. Wydałem sporo mniej kasy na Twoje materiały i konsultacje i myślę, że Ty mi o wiele bardziej pomogłeś niż wszyscy (pseudo)terapeuci razem wzięci.“***

“Czołem!

Oto odpowiedzi na pytania:

1. Co mnie powstrzymywało przed zakupem konsultacji?

Przede wszystkim zastanawiałem się nad jej sensem oraz czy ze spotkania coś wyniosę i nie będzie to zbędny wydatek. Poza tym obawiałem się, że podchodząc do kobiet będę bardzo spięty i gdy coś będę chciał powiedzieć, to po moim głosie będzie słychać mój lęk i stres. Na szczęście, jak sam zauważyłeś, było zupełnie odwrotnie.

2. Dlaczego jednak zdecydowałem się na spotkanie 1 na 1?

Pomyślałem, że taka forma konsultacji może mnie zainspirować do dalszego rozwoju oraz do tego, abym w końcu ruszył się z miejsca, jeśli chodzi o podchodzenie do kobiet. Sam wiesz, że przerabiam Twoje materiały od naprawdę długiego czasu i mam większość Twoich kursów, tyle że prawie
w ogóle nie podchodziłem do dziewczyn. Ponadto chciałem zobaczyć na żywo, jak działa to, czego uczysz oraz na własnej skórze przekonać się, że zagadanie do dziewczyny nie jest wcale takie straszne.

3. Co było najbardziej przydatne i jakie 3 korzyści uzyskałem?

Dla mnie najbardziej przydatne było pokazanie od strony praktycznej, w jaki sposób można prowadzić interesującą rozmowę oraz jak radzić sobie
z brakiem zainteresowania i jak ten brak zidentyfikować. Dzięki temu zobaczyłem na własne oczy, jak pokazać, że brak zainteresowania oraz opór przy podaniu numeru telefonu nie robią na mnie wrażenia.

Co do korzyści, to najważniejszą z nich jest, jak już wspomniałem wyżej, przekonanie się na własnej skórze, że zagadanie do dziewczyny nie jest takie straszne. Nie było żadnego chamskiego traktowania. Kobiety, do których podchodziliśmy były miłe i reakcje niektórych nieraz mnie zaskakiwały (np. dziewczyna, która zaraz po zagadaniu sama chciała mi się przedstawić).

W swoich materiałach często wspominałeś, że to nic strasznego, ale dopiero gdy zobaczyłem to na żywo, to w 100% mogę być do tego przekonany.

Kolejną korzyścią jest zdobycie praktycznych doświadczeń w rozmowach
z kobietami, dzięki czemu myślę, że o wiele łatwiej będę mógł poszerzać swoją strefę komfortu. Zawsze jak bałem się coś zrobić po raz n-ty, to przypominałem sobie, że już to kiedyś robiłem i tym samym dostawałem potężnego kopa motywacyjnego, aby wykonać to jeszcze raz, bo skoro wcześniej dałem radę, to dam radę i teraz. Myślę, że tak samo będzie
a z przełamywaniem lęku przed kobietami i ludźmi w ogóle.

Trzecia korzyść, to poznanie i wykorzystanie w praktyce ciekawego ćwiczenia na budowanie pewności siebie, które na początku wydawało mi się bez sensu, ale gdy zobaczyłem na własne oczy, że jest zupełnie inaczej niż sobie wyobrażałem, to przekonałem się, że niekoniecznie jest ono głupie.

4. Czy poleciłbym to spotkanie przyjacielowi?

Gdybym miał najlepszego i najbardziej zaufanego przyjaciela, to myślę, że jak najbardziej bym mu je polecił.

5. No to teraz coś dodam od siebie. Chciałbym Ci jeszcze raz podziękować za poświęcony czas. Taka forma konsultacji trochę podniosła mnie na duchu
i częściowo odzyskałem wiarę w siebie i w swoje możliwości. Znasz moje problemy i wiesz jakie miałem i nadal miewam problemy w wychodzeniu na prostą. Jeszcze jakieś 1,5 roku temu byłem totalnie odizolowany od świata zewnętrznego i uciekałem w czynności nałogowe. Traciłem czas i pieniądze na (pseudo)terapie u różnych “specjalistów”, którzy nie do końca mi pomagali.

O psychotropach, których skutki uboczne odczuwam do dziś, nawet nie będę wspominał.

Wydałem sporo mniej kasy na Twoje materiały i konsultacje i myślę, że Ty mi o wiele bardziej pomogłeś niż wszyscy (pseudo)terapeuci razem wzięci. Co prawda jeszcze długa droga przede mną, ale i tak jest dużo lepiej niż kiedyś.

Widać, że nie jesteś żadnym naciągaczem i Tobie bardzo zależy, aby pomóc danemu kursantowi. Skoro zainwestowałem dużo pieniędzy na dojazd, nocleg i spotkanie z Tobą, to byłoby głupio dalej siedzieć i (prawie) nic nie robić. Mam teraz sporo planów na rozkręcenie swojej pewności siebie, m.in. planuję zapisać się na Toastmasters, do AIESEC lub AEGEE, wnieść coś ciekawego do NZS-u, zapisać się na kurs tańca.

Z całego serca jeszcze raz Ci dziękuję i życzę powodzenia w rozwijaniu swojej działalności i jak najwięcej zadowolonych kursantów i czytelników.

Pozdrawiam,
Michał” (26 lat)

***“Bardzo cenną wskazówkę dała mi Martyna, gdy z nią rozmawialiśmy. Powiedziała: “Może trzeba najpierw nauczyć się akceptować samego siebie i wtedy szukać związku jako dodatku“. Coś w tym jest…” ***

“Cześć Pawle,

Na wstępie napiszę,że fajnie, iż mam możliwość wypowiedzenia się na temat konsultacji na żywo, bo to wskazuje, że się na nią zdecydowałem… wreszcie!

Jak zapewne widziałeś byłem dość mocno zestresowany i przejęty tym, jak to będzie wyglądać w rzeczywistości. Jak się okazało, niepotrzebnie. Same podejścia były dla mnie bardzo cennymi lekcjami, pokazały, jak pewnym siebie człowiekiem można się stać, gdy pracuje się nad sobą, co nie jest łatwe, ale na pewno warte całego przedsięwzięcia.

Bardzo cenną wskazówkę dała mi Martyna, gdy z nią rozmawialiśmy. Powiedziała: “Może trzeba najpierw nauczyć się akceptować samego siebie i wtedy szukać związku jako dodatku”. Coś w tym jest…

Jeszcze dużo pracy przede mną, jednak śledząc Twoje materiały myślę, że co dzień robię mały kroczek w kierunku pozytywnych zmian w życiu. Wczoraj przeorganizowałem sobie zajęcia z siatki, żeby zyskać dodatkowe popołudnie w poniedziałki i mieć okazję bez wymówek na dodatkowe “wyjście do ludzi”

Co do decyzji o spotkaniu 1/1, to poczułem wewnętrzną potrzebę ucięcia tego, co do tej pory, przełożenia teorii w praktykę, jak również wyraźnego sygnału dla siebie, że idzie zmiana.

Takimi najbardziej przydatnymi spostrzeżeniami podczas podchodzeń było na pewno to,
w jaki sposób tego dokonujesz, czyli już wcześniej dokładna obserwacja ludzi dookoła, pozytywne nastawienie, uśmiech, spontaniczne działanie bez niepotrzebnych analiz, które tylko robią zamęt w głowie. Same rozmowy pokazały, jak można ciekawie przechodzić
do kolejnych tematów. Super doświadczenie dla mnie!

Z pewnością mogę polecić to samo znajomemu bez cienia wątpliwości, bo widzę
po sobie, że to zmienia dotychczasowe wyobrażenia, które tak naprawdę zrodziły się w głowie i nie zostały poddane weryfikacji w rzeczywistości przez co stały się demonami mieszkającymi w podświadomości.

Na koniec dodam, że dalej będę śledził Twoje materiały, kontynuował obecne no i przede wszystkim za główny cel postawie ćwiczenia praktyczne czy to w podchodzeniu
czy w budowaniu pewności siebie.

Myślę, że już w Nowym Roku jeśli się uda, to przyjadę jeszcze raz do Katowic na drugą część

Pozdrawiam
Paweł” (30 lat)