“… zaprosiła mnie do Siebie do domu. Po tym spotkaniu nagle nastąpiło bardzo duże ochłodzenie naszych relacji i cisza
w naszym kontakcie. Nie udawało mi się do niej dodzwonić, albo nasze rozmowy kończyły się szybko.”
Co robić, gdy dziewczyna boi się związku? Jak postępować, gdy dziewczyna boi się zaangażować i mówi, że “nie potrafi zaufać” lub “nie potrafi się zaangażować” ponieważ jest po rozstaniu…
W tym artykule dowiesz się, jak poprzez zbyt długi pierwszy pocałunek nie odstraszyć dziewczyny, która boi się związku..
Ona ma prawo bać się zaangażowania w zbyt szybkim tempie, dlatego nie naciskaj
i nie przesadzaj z pierwszym pocałunkiem.
Poniżej otrzymasz także 7 odpowiedzi na obawy dziewczyny, gdy ona boi się związku
i asekuracyjnie lub z czystej ciekawości zadaje Ci już po zaledwie 1 do 5 spotkaniach
w sms’ie lub osobiście pytania* typu:
(*możesz przerwać czytanie i zastanowić się, co byś odpowiedział na takie pytanie w sms’ie lub osobiście
po 1 do 3 spotkaniach. Jeśli Twoje odpowiedzi będą pokrywać się z tym, co jest dalej, to znaczy, że zrozumiałeś, na czym polega tajemniczość i bycie wyzwaniem. Jeśli nie będą się pokrywać, to znaczy, że potrzebujesz porządnie przestudiować ten temat. Daj znać w komentarzu, jak Ci poszło)
Na takie pytania, gdy są zadane w ciągu pierwszych 5 spotkań nie należy odpowiadać poważnie, tylko w sposób tajemniczy, który wypunktowałem w odpowiedzi na historię czytelnika.
Większość dziewczyn boi się związku oraz boi się zaangażować, ponieważ nikt nie chce być zraniony ani wykorzystany, ani rozczarowany i przeżywać przykrego rozstania.
Ona boi się związku – co robić, gdy dziewczyna boi się związku
i zaangażowania?
Kluczem jest nie dać się wciągnąć
w przedwczesną gadkę
o związku i Twoich zamiarach
i oczekiwaniach.
Nawet, jeśli jakaś dziewczyna jest po rozstaniu i wydawałoby się, że potrzebuje zapewnień o Twoich uczuciach po 3 spotkaniach, to NIE należy jej ich dawać, ponieważ to działa zupełnie odwrotnie i zabija jej ciekawość oraz zainteresowanie.
Tak już działamy jako ludzie. Nie doceniamy i nie szanujemy tego, co łatwe i darmowe.
Dlatego nawet, gdy dziewczyna po kilku spotkaniach pyta, czy taktujesz ją jak koleżankę itp. pytania, to nie należy jej dawać od razu jasnej odpowiedzi, dopóki ona pierwsza nie ujawni, jakie ma zamiary wobec Ciebie.
Jedynie odpowiadaj w lekki sposób, że chcesz “wnieść trochę szczęścia/pozytywnej energii do jej życia” lub “wywołać uśmiech na jej twarzy”.
W poniższej historii czytelnik popełnił dodatkowo masę błędów, których możesz uniknąć, jak np. zbyt długi pierwszy pocałunek, który może wszystko zepsuć.
Po tym pocałunku nastąpiło bardzo duże ochłodzenie relacji. Oto dlaczego i jak tego uniknąć.
Dziewczyna boi się związku i nie potrafi się zaangażować – jak postępować, aby Ci zaufała?
*** PROBLEM CZYTELNIKA: “Po pierwszym pocałunku relacja bardzo się ochłodziła” ***
“Cześć Paweł,
Od miesiąca spotykam się z dziewczyną która kilka miesięcy temu zakończyła
5-letni związek.Od początku bardzo inicjowała kontakt ze mną, sama wychodziła z inicjatywą spotkania, w zasadzie za każdym razem spotykaliśmy się spontanicznie bez żadnego wstępnego umawiania co tworzyć zaczęło taki element spontaniczności, że nigdy nie mieliśmy pewności kiedy się widzimy.
Dziewczyna była po 5 letnim związku. I już na drugim spotkaniu usilnie dawała mi wszystkie znaki zainteresowania moją osobą, sama inicjowała dotyk w stosunku do mnie.
Po tym spotkaniu (gdzie do pocałunku nie doszło z racji iż spotkaliśmy się spontanicznie-nie miałem czasu odświeżyć po pracy oddechu)
Napisała do mnie i nieświadomie chciała mnie w ciągnąć w pytania do czego zmierzam, czy traktuje ją jak koleżankę itd?.
Po kilku dniach gdzie zdystansowałem się zakłopotany (lekko odechciało mi się dalej w to iść) Postanowiłem, że jednak spróbuje dalej, taka nieświadomą ramę wyzwania z mojej strony stanowił fakt iż mieszkam z kilkoma współlokatorkami a dzieli nas od Siebie około 40 km.
Na 3-cim spotkaniu które wyszło zupełnie spontanicznie. Wysłała mi jednego sms’a wciągu dnia, na którego nie odpowiedziałem, potem drugiego.
Zadzwoniłem do niej po paru godzinach i powiedziałem że jestem niedaleko miejsca jej zamieszkania więc zaprosiła mnie do Siebie do domu.
Gdzie na jednym pocałunku się nie skończyło co prawda do niczego wielkiego też nie doszło. Stwierdziłem że delikatnie zluzuję by nie pokazywać dziewczynie że zależy mi od razu tylko na jednym. Ale równocześnie nie robiąc
z naszego spotkania nie wiadomo czego.Po tym spotkaniu nagle nastąpiło bardzo duże ochłodzenie naszych relacji
i cisza w naszym kontakcie. Nie udawało mi się do niej dodzwonić, albo nasze rozmowy kończyły się szybko.Zrobiłem największy błąd (gdyż wyszedłem z wiadomością z którą wyjść nie powinienem) Mianowicie dlaczego ostatnio się nie odzywa.
Co prawda nie wyskoczyłem z żadnymi deklaracjami itp. Co dalej, dlaczego stała się chłodna itp. Starałem się automatycznie wszystkie pytania przerabiać że zarażam Cię pozytywną energią uśmiechem itd.
Próbując zainicjować 4 spotkanie na czwartek. (znowu byłem w jej okolicach) nie chciała się spotkać tłumacząc się czasem praca itd. Następnego dnia sama proponując spotkanie.
I tu pojawia się cała zagatka stanu w jakim była na nim.
Mianowicie pierwszy raz spotykałem się z dziewczyną która przychodziła na spotkanie w rozbitym stanie emocjonalnym którego nie potrafiło mi się niczym zmienić, mianowicie narzekając na cały świat i wszystkich ludzi wokoło, robiąc praktycznie jedną wielką scenę.
Nie mogąc kompletnie tego stanu zmienić. Po tym spotkaniu stwierdziłem że dam na looz całkowicie albo chociaż zdystansuję się i odpuszczę na jakiś czas.Po czym dziewczyna niewinnymi wiadomościami sama ponawia kontakt.
Który w tej chwili próbuje zmienić w dobrą zabawę (unikanie logicznych faktów) krótkie wiadomości urywane po kilku minutach.
Pozdrawiam,
Mateusz”
>>> MOJA ODPOWIEDŹ:
Hej Mateusz!
Jakim cudem spotykaliście się “spontanicznie bez umawiania”?
Spotykaliście się przypadkowo na środku ulicy?
Jak sam napisałeś, to nie są randki, ponieważ Ty nie masz odświeżonego oddechu ani konkretnego planu na spotkanie, ani nie wiadomo, czy ona w ogóle by przyjechała na umówione spotkanie, więc pozbawiasz się jednej z najważniejszych oznak zainteresowania i trochę pakujesz w rolę kolegi do przypadkowego “spędzania czasu po pracy”.
Tym sposobem odbierasz sobie jedną z głównych oznak zainteresowania kobiety, czyli podawanie alternatywnych terminów i przychodzenie na ustalone wcześniej spotkania.
Po drugie strzelasz sobie w stopę, bo nie możesz jej pocałować, bo masz nieświeży oddech. To myj zęby przed wyjściem z pracy, jeśli masz czas na randkę tylko bezpośrednio po pracy. Noś ze sobą szczoteczkę i małą tubkę pasty do zębów, ponieważ po gumie do żucia i tak po paru minutach znowu jest ten sam oddech. Trzeba język szorować.
Z resztą i tak pocałunek najlepiej po 3 spotkaniu najwcześniej zainicjować, bo po 2 spotkaniu wiele dziewczyn się odsunie i powie, że to “za szybko” albo zgodzi się, ale więcej nie przyjdzie na spotkanie.
Na pytanie, czy traktujesz ją jak koleżankę, odpisujesz coś tajemniczego i/lub zabawnego np.
jak James Bond
I potem na spotkaniu odpowiadasz podobnie i dodajesz, że znacie się dopiero 3 albo 5 spotkań, więc “dlaczego jest taka szybka”, “może najpierw jakiś spacerek/kolacja/wspólnie spędzony czas, a potem zobaczymy”, czyli musisz wyhamować taką dziewczynę, bo jest zbyt wcześnie i nawet jeśli ona faktycznie chce już związku po 3 spotkaniach, to jeśli jej to dasz, to ona potem łatwo Cię rzuci, bo byłeś zbyt łatwy.
Dodatkowo warto odwrócić sytuację dla jej dobra i zamiast mówić, że to Ty “nie jesteś jeszcze gotowy na związek”, to mówisz coś takiego:
Nie spławiasz ani nie odrzucasz dziewczyny, mówiąc, że “nie jesteś jeszcze gotowy na związek”, tylko zamiast tego obracasz całą sytuacją tak, że to w trosce o jej dobro nie chcesz, żeby podejmowała już teraz jakieś związkowe decyzje.
Oczywiście może Ci się wydawać na logikę, że jak się od razu po 3 randkach zgodzisz na związek, to będzie super, ale tak nie jest.
Często taka dziewczyna jest zdesperowana albo ma jakąś agendę typu:
… i np. chwilowo się dowartościuje Tobą albo zostanie z Tobą, ale przestanie
w końcu być zaangażowana i się starać, gdy tylko Cię zdobędzie na stałe, bo ona chciała tylko sobie kogoś zdominować i być z kimkolwiek, kto w miarę się jej podoba.
To, że podobasz się dziewczynie to nie znaczy, że ona jest szczerze zainteresowana, ponieważ wiele kobiet spotyka się z facetem z różnych pobudek typu:
To słabe i nieszczere motywy do związku z Tobą i taka osoba szybko przestanie się starać i angażować, bo ona tylko udawała, żeby Cię owinąć sobie wokół palca.
Dlatego lepiej taką zbyt szybką dziewczynę wyhamować i dać wam obojgu czas.
Dopiero, gdy ponowi to pytanie po kilku kolejnych spotkaniach, czyli w okolicach 10 spotkań, to wtedy odpowiadasz zgodnie ze schematem ujawniania zainteresowania dziewczyny związkiem, a także weryfikujesz, czy zakończyła kontakty z byłymi facetami (Tranzycje moduł nr 2 lub … 12 randek Action Steps)
Polityka: zero informacji przez sms, tylko budowanie napięcia poprzez tajemniczość.
Zupełnie niepotrzebnie odechciało Ci się w to iść. Jej pytanie o to, czy traktujesz ją, jak koleżankę nic konkretnego nie oznaczało.
Dziewczyny zadają takie pytania z ciekawości oraz z obawy przed zranieniem, ponieważ boją się związku i zaangażowania, ale to nie znaczy, że to już koniec, tylko są jak najbardziej do rozkochania, gdy jesteś tajemnicą i wyzwaniem.
Nowo poznana dziewczyna, z którą jesteś w jej lub Twoim domu już na 3 spotkaniu obawia się, że wszystko już będzie wiadomo.
Dlatego nie polecam całować dziewczyn po raz pierwszy wewnątrz domu, tylko na zewnątrz domu, gdy nie ma tej obawy, że będziesz dążył do czegoś dłuższego i odpali jej się LĘK przed ponownym zranieniem seksualnym.
Wielu facetów po krótkiej, kilkuminutowej sesji całowania w domu na jednym
z pierwszych 10 spotkań traci dziewczynę i ona im potem mówi rzeczy typu:
Z kolei Twoja tajemniczość, przestrzeń, ciekawość i wyzwanie są już wtedy pogrzebane, ponieważ ona już się wycofuje z relacji i Cię odrzuca, a to dlatego, że zbyt szybko
i zbyt długo całowaliście się w domu już za pierwszym razem.
Wystarczy krótki, powierzchowny pocałunek w usta na zewnątrz domu, aby uniknąć przyjaźni i dać jej do myślenia, że może coś z tego będzie, ale nie wiadomo, bo zachowałeś się jak mężczyzna z klasą, pełen tajemniczości i ona aż będzie chciała potem Ciebie więcej, bo rozwijasz relację POWOLI.
“Po tym spotkaniu nagle nastąpiło bardzo duże ochłodzenie naszych relacji i cisza w naszym kontakcie. Nie udawało mi się do niej dodzwonić, albo nasze rozmowy kończyły się szybko.”
Co to znaczy “cisza w kontakcie”, przecież właśnie powinna być cisza po spotkaniu
i 5 do 9 dni przerwy bez kontaktu.
Przecież takie rozmowy przez telefon lub przypadkowe spotkania nic nie znaczą.
Ty nie masz z nią rozmawiać, tyko chodzić na umówione RANDKI i to na randkach masz zwiększać jej zainteresowanie i odczytywać jej zainteresowanie!
Przez telefon i na “spontanicznych spotkaniach” nie wiadomo nic, ponieważ to nie są umówione randki, więc równie dobrze ona może tylko zabijać z Tobą czas i nudę,
a na umówione spotkanie nawet nie chciałoby się jej przyjść.
Dziewczyna ma prawo zachowywać się neutralnie na przypadkowych spotkaniach, bo jest obserwowana przez innych i nie chce, aby o niej plotkowano.
Nie masz kompletnie żadnego pojęcia, w jaki sposób randkować z kobietą, żeby doprowadzić do związku w 12 randek i dlatego robisz sobie co raz większy bałagan.
Jak tak dalej będziesz robił, to książkowo stracisz tę dziewczynę i każdą następną, robiąc w kółko podobne błędy.
Bravo Sherlocku.
Następnie sam grzebiesz swoje szanse jeszcze głębiej i się pogrążasz w spirali odrzucenia.
Przecież we wszystkich artykułach i nagraniach o umawianiu spotkań masz jasno wyjaśnione, że to mężczyzna jest liderem, agresorem, inicjatorem relacji, ma prowadzić dziewczynę, wiedzieć, co ma robić, proponować spotkanie takim tonem, jakby to było oczywiste, że ona się zgodzi, podawać tylko miejsce, godzinę i dzień, a Ty jak zagubione dziecko we mgle pytasz się dziewczyny, czemu się nie odzywa…
Hej, całowaliście się w jej mieszkaniu, więc jedyną osobą, która powinna się odezwać to TY i powinieneś zacząć z nią prawidłowo randkować na umówionych wcześniej spotkaniach i rozkochać za pomocą wyzwania, tajemniczości, przestrzeni, pewności siebie, opanowania i humoru aż dziewczyna zacznie prosić o więcej spotkań.
Zamiast zaproponować jej po prostu spotkanie, jakby nigdy nic się nie stało, to Ty się ją wypytujesz, dlaczego stała się chłodna.
W tym momencie robisz totalnie podstawowe błędy, jak szukanie u kobiety akceptacji i aprobaty, czyli pokazujesz brak pewności siebie i poczucia bezpieczeństwa, ponieważ pytasz się dziewczyny, czy się jej podobasz, czy nadal się jej podobasz – jak chłopiec, który stracił grunt pod nogami.
Rozstrzeliwujesz swoje szanse i nawet nie jesteś tego do końca świadomy.
Ona była chłodna, ponieważ zbyt dużo i zbyt szybko całowaliście się w jej domu.
Przecież ona Ci tego nie powie w sms’ie ani nawet na spotkaniu, bo się dopiero poznajecie i nie chce wszystkiego przekreślać po 1 Twoim poważnym błędzie,
ale Ty niestety jej nie ułatwiasz i tylko pogarszasz swoją sytuację.
Powinieneś zadzwonić, zaproponować konkretne spotkanie, a następnie zachowywać się, jakby nigdy nic i zwiększać jej zainteresowanie poprzez interesującą rozmowę, poczucie humoru, aktywne spotkania bez siedzenia przy jedzeniu lub piciu (patrz 25 modyfikowanych pomysłów na tanie i aktywne randki w ebooku “12 randek“.)
A skąd wiesz, że jest chłodna?
Bo nie pisze pierwsza sms’ów?
Sms’y to bzdura i nic nie znaczą.
Dziewczyna może przez miesiąc pisać nawet gorące sms’y i się nigdy z Tobą nie spotkać.
Ona po prostu była zakłopotana i zła, bo Ty nie wiesz, co robisz ani co powinieneś z nią robić.
Oczekujesz, że jakimś cudownym zrządzeniem losu i przy jej prowadzeniu Ciebie za rączkę wszystko samo się ułoży, ale na szczęście sukces nie jest taki łatwy, bo wtedy nie byłby nic wart
i każdemu facetowi by się “przypadkowo” udawało doprowadzić do udanego związku
z atrakcyjną dziewczyną.
Liczy się tylko to, czy dziewczyna przychodzi na umówione spotkania, a następnie czy akceptuje pocałunki w usta, a Ty się przejmujesz jakimiś pierdołami i jeszcze się ją pytasz, o co jej chodzi.
Dopóki nie zaproponujesz spotkania, to się niczego nie dowiesz przez sms’y.
Najwyżej sam się wpakujesz w odrzucenie, bo skoro po 3 spotkaniach Ty się pytasz, co ona czuje i dlaczego według Ciebie jest chłodna, to ona Ci powie, że nie jest gotowa na coś więcej, bo Ty się spytałeś o coś więcej i wytworzyłeś jej presję na związek zbyt długimi pocałunkami i sms’ami, w których pytasz ją o jej uczucia do Ciebie.
Traktujesz to wszystko śmiertelnie poważnie i zabijasz całe emocje nowości, zabawy, niewiadomej.
Dlaczego dziewczyna boi się związku i zaangażowania?
Ta dziewczyna jest rozbita po rozstaniu i boi się związku, zaangażowania i kolejnego zranienia, jak prawie każda dziewczyna.
A Ty zamiast utrzymywać atmosferę zabawy, tajemniczości, wyzwania, nowości, poznawania i odkrywania się, zdobywania siebie, to zamiast tego, zadajesz jej bardzo krępujące i nieatrakcyjne pytania, zabijając jej zainteresowanie.
Mam nadzieję, że ona miała tylko gorszy dzień i była zła, że zacząłeś się zachowywać łajzowato i szukać akceptacji.
Jedyny sposób, aby wyprowadzić tę znajomość na prostą, to stosowanie się do wszystkich zasad wyzwania z planu 12 randek i skoncentrowanie się tylko na dobrej zabawie.
Regularnie z nią randkuj według zasad tam zawartych.
Obserwuj, czy jej zainteresowanie jest już zabite i czy ona będzie przychodzić z braku innych opcji, z nudów, już tylko będzie tkwić z Tobą na spotkaniach, żeby nie być samą i będzie bierna oraz będzie się zmuszać, bo chciałaby się zakochać, ale ta dziewczyna nie potrafi się zaangażować, bo Ty wszystko psujesz.
Albo dzięki szybkiej poprawie swoich błędów uda Ci się to jeszcze wyprowadzić na właściwe tory i przez kolejne 10 i więcej spotkań dziewczyna będzie się regularnie starać i będzie zaangażowana co raz bardziej na spotkaniach.
Bez planu 12 randek nie będzie lepiej.
To na pewno.
Z planem być może uda się to jeszcze naprawić, a jakby z tą dziewczyną się nie udało, to przynajmniej nie popełnisz tak podstawowych błędów z następną dziewczyną, z następną i jeszcze następną, wynajdując koło od nowa.
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł Grzywocz
“Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
“Zawsze inwestuj w rozmowę”
“Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
“Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”
Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
PewnoscSiebieW90Dni.pl
77 Technik Flirtu
Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu
P.S.
Napisz w komentarzu, jak zachowywały się w Twoim życiu dziewczyny, które były po zranieniu, bały się związku
i zaangażowania oraz nie potrafiły zaufać, więc wycofywały się
z relacji, gdy tylko zbyt mocno się otwarłeś ze swoimi zamiarami.
Daj także znać, czy odgadłeś odpowiedzi na sms’a z pytaniem, czy traktujesz ją jak koleżankę.
|
Poszukiwano
- https://www jak-zdobyc-dziewczyne pl/blog/dziewczyna-boi-sie-zwiazku-i-zaangazowania-oraz-nie-potrafi-zaufac-co-robic/