Jak przestać się masturbować i uniknąć nawrotów do nałogu oglądania pornografii
i masturbacji? Oto 5 rad, które pozwolą Ci przestać się masturbować.
1. Przestań przysięgać po każdej porażce, że już nigdy więcej tego nie zrobisz.
Proponuję, żebyś trochę udoskonalił swoje postanowienie po porażce. Obiecaj sobie, że zawsze będziesz POWSTAWAŁ i dalej kroczył ścieżką świadomej seksualności, panowania nad swoim popędem seksualnym, wolności od nałogów seksualnych, wartościowych relacji z kobietami i z samym sobą.
Obiecuj sobie, że nigdy się nie poddasz! To jest klucz do sukcesu!Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Nie ważne, że przegrasz pojedynczą bitwę! Ważne, czy wygrasz wojnę. O to się tutaj rozchodzi! Czy poddasz się, jak niektórzy faceci i będziesz w tym tkwił 10 i więcej lat, co raz bardziej się upodlając?
Czy jak dzielny rycerz, żołnierz, wojownik, mężczyzna, spartanin, zawsze POWSTANIESZ. Od tego zależy ostateczny sukces! Przetrwają nie najsilniejsi, tylko NAJWYTRWALSI, najbardziej konsekwentni. Nie sprinterzy, ale maratończycy, którzy konsekwentnie realizują plan!
Dlatego przestań się załamywać pojedynczymi porażkami. One są normalne na drodze do wychodzenia z nałogu, ponieważ seksualność jest wewnątrz naszego ciała i umysłu.
Nie da się usunąć popędu seksualnego z Twojego mieszkania. To nie alkohol ani narkotyki. Seksualność jest naprawdę piękna i jest częścią życia, jest wręcz przeznaczona do przekazywania życia i podtrzymywania gatunku, dlatego lepiej zaprzyjaźnij się ze swoją seksualnością i zapanuj nad nią, zamiast wypierać ją, negować i obwiniać się za to, że targają Tobą pokusy i co jakiś czas upadasz.
Uprzedzam oczywiście przed pobłażaniem sobie w stylu: “Ok, to normalne, że osobie walczącej z nałogiem to się będzie zdarzać, więc skoro wytrzymałem już 1 dzień/tydzień/miesiąc, to mogę teraz upaść”. Takie pobłażanie sobie prowadzi do rozleniwienia
i trwałego nawrotu nałogu. Chodzi o to, aby nie dramatyzować po porażce, tylko powstać i iść dalej. Zaraz do tego wrócę w punkcie nr 4.
2. Najważniejsze, aby przestać się masturbować – Zlokalizuj ŹRÓDŁO ucieczki do masturbacji i pornografii!
Takie czyny są spowodowane frustracjami w różnych, a właściwie wszystkich dziedzinach naszego życia. Jest to wręcz wyuczony mechanizm pt.
frustracja -> masturbacja.
Zapalnikiem takiego zachowania może być potem dosłownie cokolwiek. Np. wulgarni lub prymitywni koledzy, którzy pobudzili Twoją wyobraźnię i apetyt seksualny poprzez wyuzdane rozmowy, brak wartościowych znajomych, brak kontaktu z dziewczynami, nieudane relacje z rodzicami lub z kolegami w pracy lub w szkole,
niezadowolenie z sylwetki, trudności finansowe, brak sensu życia albo po prostu nuda, czyli brak świadomej organizacji swojego czasu.
Zamiast UCIEKAĆ OD PROBLEMÓW, staw im w końcu czoła i nie poddawaj się!
Przenieś tę seksualną energię na złagodzenie frustracji, które Cię załamują. Np. jeśli odczuwasz silny brak pieniędzy, to skoncentruj się w chwilach pokus na szukaniu
i rozwoju nowych umiejętności, które pozwolą Ci zarabiać pieniądze. Jeśli odczuwasz silną samotność późnym wieczorem, to w chwilach pokus zaloguj się choćby do portalu randkowego i pogadaj z jakąś dziewczyną na czacie. Temat samotności omawiam
w moich wszystkich materiałach i tutaj bardzo ważna jest prewencja.
Jeśli przez cały dzień lub tydzień świadomie nie inicjujesz nowych znajomości, to potem trudno jest to naprawić jakimś internetowym czatem w ostatniej chwili przed upadkiem – jest to taki ostateczny ratunek pt. “POROZMAWIAJ Z KIMŚ!”
To jest podobne do rozwinięcia prężnej firmy w 1 dzień, aby uniknąć komornika pukającego do Twoich drzwi. Co siejesz, to zbierasz. Takie mamy niezmienne prawo w tym życiu. Jest stałe, jak grawitacja. Co siejesz, to zbierasz. Podobnie, jak złe towarzystwo psuje dobry charakter. Znowu, co siejesz, to zbierasz.
Dlatego od tej pory zacznij siać pożyteczne relacje i aktywności w ciągu całego dnia, aby wieczorem mieć satysfakcję z tego, ILE ZROBIŁEŚ i dzięki temu nie będziesz chciał się masturbować, ponieważ to zniszczyłoby Twój zapał do dalszego rozwoju i radość z życia.
Nie sposób jest zakończyć udany dzień w tak fatalny sposób. Podobnie nie będziesz chciał zaczynać dnia od masturbacji, ponieważ będzie Cię czekać zbyt wiele ciekawych zajęć, aby marnować cenną energię życiową na samogwałt.
Znajdź źródła swoich frustracji i bądź ich chociaż ŚWIADOMY! Proszę, napisz
w komentarzu, co powoduje u Ciebie ucieczkę do pornografii i masturbacji. Nie rozwiążemy tych problemów od razu, natomiast chciałbym się w kolejnym nagraniu podzielić, jak ja to zrobiłem i z jakimi frustracjami musiałem się zmierzyć!
3. Aby przestać się masturbować wypisz plusy i minusy oglądania pornografii i masturbacji.
W ten sposób będziesz miał czarno na białym absurdalność takiego zachowania. Ponad to będziesz widział, ile TRACISZ, uciekając od problemów. Skoro pornografia
i masturbacja powodują:
… to stawka jest naprawdę wysoka, więc dalej uprawiając masturbację odbierasz sobie witalne i psychiczne siły do działania w tych sferach. I tak tkwisz w błędnym kole. Odbierasz sobie siły i zagłuszasz problemy po to, aby potem dalej je zagłuszać. To nie jest świadome życie. To bycie bezmyślnym robotem. Taka lista powinna wisieć na ścianie obok komputera. Może być po angielsku, jeśli mieszkasz z rodzicami, to wtedy nie będą mogli jej zrozumieć.
4. Zrozum powszechność tego problemu i przebaczaj sobie.
Nadmierne poniżanie się z powodu porażki do niczego nie prowadzi. Żaden człowiek nie jest perfekcyjny i nigdy nie będzie. Dlatego nie oczekuj od siebie niemożliwego.
A niemożliwym jest, żebyś już nigdy, przenigdy ani razu tego nie zrobił. To niemożliwe!
A więc co jest możliwe?
Możliwe jest, żeby popęd seksualny nie miał już nad Tobą władzy! Możliwe jest, abyś to Ty kontrolował swoje życie, swoje reakcje seksualne, swoje myśli, swoje czyny, relacje z ludźmi i z samym sobą. Możliwe jest świadome życie! Możliwa jest wewnętrzna wolność od robienia czegokolwiek.
Stan, w którym czegoś chcesz, ale nie musisz tego robić, ponieważ nie jest to pożyteczne. W takim stanie, nawet jeśli kiedyś obejrzysz znowu jakiś film albo zaczniesz coś ze sobą robić, to przestaniesz po chwili, stwierdzając, że już to przerabiałeś i to nie ma sensu!
To jest realistyczny cel i warty zdobycia wszelkiej wiedzy oraz podjęcia wysiłku w celu wprowadzenia jej w życie. Wewnętrzna wolność to coś pięknego. To jest dopiero pewność siebie, a właściwie wewnętrzny spokój!
5. Buduj na dotychczasowych okresach abstynencji i koncentruj się na tu i teraz.
Ok, z jednej strony, co siejesz, to zbierasz, więc trzeba trochę planować, prawda? Co będziesz robił jutro, jak spędzisz ten tydzień, jak spędzisz weekend, gdy samotność daje najbardziej w kość. Jednak planowanie zajmuje kilka do kilkanaście minut. Reszta to tu
i teraz. Dzień dzisiejszy. Aktualna godzina. Dzisiejszy DZIEŃ!
Zrób wszystko, co w Twojej mocy, aby zwyciężyć nad swoimi słabościami w dniu dzisiejszym. To jedyne zadanie. Odnosi się to znowu do tego przysięgania typu “nigdy więcej”. “Nigdy więcej” to zbyt odległa perspektywa. Jedyne zadanie, jakie Cię czeka, to dzisiaj. Do końca tego dnia. Zajmij się czymś dzisiaj.
Jutro znowu sobie coś wymyślisz albo dzisiaj nawet zaplanujesz. Ważne, aby wytrwać chociaż jeden dzień. Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku. To jest taki początkowy fundament. ZACZĄĆ.
Z kolei, gdy uda Ci się wytrzymać jeden dzień, to świętuj z tego powodu! Zjedz sobie coś dobrego, zagraj w grę, obejrzyj mecz, poczytaj ulubioną książkę lub posłuchaj audiobook.
Wręczaj sobie tego typu małe nagrody w ramach kolejnych okresów abstynencji. Ciesz się małymi sukcesami. Jest to taka przeciwwaga do pojawiających się porażek. Zawsze, gdy pojawia się upadek/nawrót do nałogu, to wielce się obwiniamy, dokształcamy, postanawiamy poprawę, zaczynamy od nowa (przy czym nie ma czegoś takiego, jak “od nowa”, skoro dalej jesteś na tej drodze trwania w wolności seksualnej i z niej NIE ZREZYGNOWAŁEŚ).
Zwykle, gdy uda nam się wytrwać
w abstynencji określoną ilość czasu, to nie świętujemy z tego powodu, traktując to jak jakąś normę. Nie, to nie jest norma. Norma to dzisiaj wypaczone pojęcie.
Seksuolodzy i inni propagatorzy niewoli seksualnej uważają masturbację
i pornografię za NORMĘ.
Nie spotkałem się z jakimiś danymi, jak często używanie pornografii
i masturbowanie jest normalne, a jak częste już nie jest normalne.
Dlatego według wielu propagatorów seks biznesu powie, że to jest zawsze normalne, dopóki “nie krzywdzisz innych ludzi”. Fizycznie oczywiście, bo Ci ludzie nie rozumieją, że jeśli wpędzisz się w depresję i nałóg, to krzywdzisz innych ludzi, ponieważ masz gorsze relacje z bliskimi osobami, a nowe osoby są pozbawione możliwości poznania Twojej dobrej strony, gdyż np. w ogóle unikasz nowych znajomości.
Ba, możesz np. w przyszłości skrzywdzić swoją żonę, zostając impotentem lub zboczeńcem, którego niewiele podnieca – tego już nikt nie mówi, głosząc odkrywanie swojego ciała i niewinne rozładowywanie życiowych napięć.
Dlatego możemy uznać, że w dzisiejszym świecie pornografia i masturbacja jest uważana za normalną. To ja dziękuję za taką normalność, nie skorzystam.
Dlatego, jeśli udało Ci się uzbierać 24h abstynencji i więcej, to należy to świętować
i świadomie się za to nagradzać a nie traktować, jak normę. To jest wielki sukces, który wykracza daleko poza dzisiejsze propagowane normy.
Jesteś człowiekiem sukcesu, jeśli wytrwałeś już 24h i więcej w sposób ŚWIADOMY
i odparłeś po drodze sporo pokus i zapalników. Nie poddałeś się wiele razy i to jest najważniejsze. Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Liczy się, kto wygra wojnę, a nie pojedynczą bitwę.
Napisz w komentarzu, jakie frustracje powodują
u Ciebie ucieczkę do seksualnych przyjemności.
Bądź ich świadomy i skieruj na nie swoją energię.
W kolejnym nagraniu o tym porozmawiamy.
|
Poszukiwano
- https://www jak-zdobyc-dziewczyne pl/blog/jak-przestac-sie-masturbowac-5-rad/
- jak przestac sie masturbować