Podryw Na Ulicy – Opinie, Czy Podrywanie Na Ulicy Ma Sens? Jak Się Nie Wypalić? Jaka Skuteczność Jest Możliwa?

by Paweł Grzywocz on 27 November 2020

“Mamy pewien dzienny limit tzw. pozytywnej energii towarzyskiej
i jak się szybko wypstrykamy, to potem to siada negatywnie na psychikę, więc lepiej ją mądrze spożytkować.”

podryw na ulicy opinie czy podrywanie na ulicy ma sens
Czy podryw na ulicy ma sens? Jak się nie wypalić i nie wypompować z pozytywnej energii przez zaczepianie kobiet na ulicy? Jaka jest realistyczna skuteczność podrywu na ulicy? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w tym artykule, a także:

  • Jaki jest prawdopodobieństwo umówienia się na spotkanie z dziewczyną poznaną na ulicy?
  • Ile czasu i podejść zajmie budowanie umiejętności, aby tego dokonać i się nie wypalić?
  • Co robić, jeśli żadna dziewczyna się na Ciebie nie patrzy?
  • Kiedy kobiety z daleka czują naszą energię, że idziemy w ilość a nie w jakość?
  • Jak nie robić z kobiet panaceum na wszystkie potrzeby emocjonalne, żeby nie czuły się osaczone?
  • Jak wykorzystać małe miejscowości jako wspólny kontekst i temat do rozpoczęcia rozmowy?
  • Czy udany podryw na ulicy to ściema i czy jest to w ogóle możliwe bez lat praktyki?
  • Jaka jest realistyczna skuteczność podrywu na ulicy?
  • Podryw na ulicy – czy to ma sens i jaka skuteczność jest możliwa?

    *** PYTANIE CZYTELNIKA O PODRYW NA ULICY: “Czy podryw na ulicy ma sens i jak często zagadywać, żeby mieć efekty w postaci
    3 randek tygodniowo?”
    ***

    “Cześć Paweł, mam do Ciebie pytanie o ważne zagadnienie. Ostatnio po 3 latach ponownie od deski do deski przeczytałem Twoją historię, czyli jak poznawałeś dziewczyny w marketach i na ulicy. Jak rozumiem, było to ponad 10 lat temu, jak sam chyba wspominasz nie byłeś ani super atrakcyjny, ani super ubrany.

    Pytanie, jak postrzegasz taki sposób na poznanie dziewczyny z perspektywy czasu oraz Twoich zagadań produktu “100 rozmów audio z kobietami”?

    Chodzi mi po głowie taki pomysł, czyli poznanie normalnej dziewczyny na związek, no ale z wykorzystaniem miejsc publicznych i dużych statystyk. Załóżmy, że byłoby to 5 wyjść w tygodniu na 2-3 godziny do Centrum Handlowego i zagadanie każdego dnia do 10 dziewczyn, razem 50 w tygodniu.

    Dzięki temu spokojnie zostaje czas na siłownię, kurs tańca i inne dodatkowe aktywności. Gdyby osiągnąć 6% skuteczności, to po takim tygodniu byłoby 3 randki tygodniowo. Ktoś powie, że 6% to miazga. No ale zwróćmy uwagę, że większość facetów to ma 3 randki, ale rocznie. Ba, nawet 4% skuteczności, czyli 2 randki tygodniowo to wspaniały wynik.

    Oczywiście musimy przyjąć do modelu, że zlewki po nas spływają i się nimi nie przejmujemy. Co sądzisz Pawle o takim pomyśle w perspektywie lat doświadczenia. Czy teraz Twoim zdaniem jest to łatwiejsze do realizacji, czy wręcz odwrotnie.

    Pozdrawiam,
    Jarek.”

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Hej Jarek,

    Byłem atrakcyjny, dobrze ubrany i stosowałem się do wszystkich zasad, jak trzeba.
    Nic się nie zmieniło przez ten czas. Nie ma tutaj sztywnych reguł.

    Z jedną dziewczyną zagadaną na ulicy pogadasz 2 minuty w pewny siebie sposób i ona też jest konkretna, ogarnięta, akurat wolna, więc przyjdzie na spotkanie, a z inną pogadasz 20 minut i nie przyjdzie, bo ma jakieś swoje niedokończone relacje, problemy ze sobą albo coś jej nie gra w naszej osobie albo nie uznaje takiej formy poznawania się.

    podryw na ulicy nieśmiałej dziewczynyNp. będzie się wstydzić tego przed rodziną i znajomymi, że dała się przekonać na jakiś podryw na ulicy itp. opinie, w które jedne dziewczyny wierzą a inne nie wierzą, a na tę ich wiarę również ma wpływ cała nasza prezentacja w rozmowie zapoznawczej.

  • W przypadku podrywu na ulicy dziewczyna może dzięki naszemu dobrem wrażeniu zmienić swoje podejście,
    a inna choćbyś był nie wiadomo jak wiarygodny, to nie zmieni swojego podejścia.
  • Opinie, czy podryw na ulicy ma sens i jakie jest prawdopodobieństwo umówienia się na spotkanie

  • Miejsce poznawania dziewczyny nie ma jednoznacznie decydującego znaczenia, ponieważ jedną poznasz na przystanku i przyjdzie na spotkanie, a drugą poznasz na wernisażu i nie przyjdzie.
  • Jak określić prawdopodobieństwo skuteczności podrywu na ulicy?

    Jednak licząc ogólnie prawdopodobieństwo, to im więcej macie wspólnego, tym większa szansa na spotkanie i jest to wręcz oczywiste, że jeśli się już trochę znacie
    i nie popełniłeś żadnych rażących błędów bycia tylko zbyt miłym kolegą, to czemu miałaby Cię wystawić.

    Natomiast po rozmowie na ulicy jest to dużo większa loteria.

    Podryw na ulicy – opinie, czy to ma sens i czy zagadasz 10 interesujących dziewczyn codziennie?

    W stolicy i tego typu dużych miastach spokojnie, w innych miastach może być ciężko, jeśli to mają być interesujące dla Ciebie dziewczyny.

  • Zagadywanie liczone w godzinach na co dzień uważam, że szybko odkuwa się negatywnie na psychice, za oddawanie cennej energii życiowej niemal masowo zaczepianym dziewczynom w nadziei, że któraś pogada dłużej i się spotka.
  • To z kolei powoduje presję oczekiwań na efekty, bieganie za kobietami, robienie
    z nich remedium na jakieś wewnętrzne braki, robienie z kobiet nadmiernie wysokiego priorytetu życia, którym nie powinny być i oddawanie im zbyt dużej władzy nad naszym poczuciem szczęścia.
  • podryw i zagadywanie dziewczyn na ulicyNieraz miałem po takich długich
    i częstych sesjach zagadywania takie poczucie, że miałem silną potrzebę zachowania, zarezerwowania energii dla siebie, uszanowania jej, nagromadzenia jej i np. widziałem kolejną dziewczyną, która w ogóle się na mnie nie patrzy, więc ja też na nią nie patrzyłem, tylko starałem się odwracać wzrok
    i sobie myślałem:

  • “Jak się nie patrzysz, to ja do Ciebie nie zagadam” – chociaż po co miałaby się patrzeć, skoro nie przyszła na ulicę szukać chłopaka, z którym mogłaby się umówić.
  • Nie ma tu sztywnej reguły, że ona musi się spojrzeć, bo nie musi, jednak często spojrzenie dziewczyny pomaga przewidzieć, jaka będzie jej reakcja, ale brak spojrzeń nie oznacza, żeby nigdy nie zagadywać do takich dziewczyn.
  • Poza tym warto popracować nad wyglądem, aby otrzymywać więcej spojrzeń, nabrać pewności siebie, otwartej mowy ciała i zwracać na to większą uwagę
  • Przy czym bzdurą jest częste wmawianie nam, że kobiety fantazjują o poznaniu kogoś na ulicy, o czym polecam serdecznie artykuł o fascynacji kobietą
    w podrywie na ulicy i czy to zmieni jej sceptyczne nastawienie (plus wartościowe komentarze).
  • Przy godzinnych sesjach zagadywania do 10 dziewczyn dziennie nie da się nie nazwać tego desperacją i wypstrykasz się z pozytywnej energii. Sprawdź na sobie.

    Jak się nie wypalić i nie załamać z powodu podrywu na ulicy?

    Po kilku takich dniach człowiek jest wypompowany.

    jak poderwać dziewczynę na ulicy

  • O wiele lepiej jest już porządnie przyłożyć się do podejścia z nagromadzoną pozytywną energią, gdy spojrzy na Ciebie atrakcyjna dziewczyna albo nie spojrzy, ale przyjmiesz takie dzienne optimum, że np. ok. 3 strzały dziennie w ciemno tak na ulicy przy okazji można oddać, bo Cię to nie nic nie kosztuje
    i myślisz sobie, że szkoda by było nie spróbować i robisz to z przyjemnością, dla zabawy, z dużym dystansem, pewnością siebie, na luzie.
  • A gdy masz tak dalej cisnąć, codziennie podejście nr 5, 6, 7 tego samego dnia i ponad godzinę, to zaczyna się z tego robić kierat i priorytet, a to z kolei sprawia, że emanuje od nas desperacja, czyli przeciwieństwo atrakcyjności.

    Kobiety to czują tę naszą energię, że idziemy w ilość

    Podobny efekt występuje w Internecie, gdy ktoś wysyła tę samą pierwszą wiadomość “kopiuj-wklej” do 100 dziewczyn w nadziei, że któraś odpisze i one doskonale znają takie szablonowe wiadomości i zazwyczaj w ogóle na takie nie odpisują, a powinni komponować spersonalizowaną wiadomość do każdej dziewczyny.

  • Interakcje stają się co raz mniej emocjonujące, w sensie ulatuje z nas taka ekscytacja i pozytywny vibe, słychać, że gadamy niby spersonalizowane rzeczy, ale jakoś bez mocy, wyzuci z emocji, jak taki telemarketer, który jedzie ze skryptem.
  • A to z kolei nie zwiększa skuteczności, a dziewczyna czuje, że coś recytujesz
    i wcale nie chcesz jej konkretnie poznać, tylko ona jest dla Ciebie kolejną cyfrą do odhaczenia. One to czują!
  • podryw na ulicy jak się nie wypalić psychicznieTakże ja zachęcam do eksperymentowania i znalezienie swojego własnego złotego środka, a jednocześnie ostrzegam, że mamy pewien limit pozytywnej energii dziennie, taką swoją baterię i jak się wypstrykamy, to potem to siada na psychikę
    w negatywnym sensie.

    A na koniec tygodnia stwierdzasz, że mimo, że zwiększyłeś ilość prób 3 krotnie, to i tak nieznacznie to zmieniło częstotliwość napotykania wolnych, ładnych, zainteresowanych, które przyjdą na spotkanie, bo to nie od samej ilości zależy, ale również od umiejętności, więc zaczynasz się zastanawiać, czy to wszystko ściema albo, czy jesteś jakimś przegrywem.

  • Jest też taka walka wewnętrzna, że “ja sobie udowodnię, że zdobędę dziewczynę
    z ulicy”
    , ale to bez sensu myślenie, bo tu nigdy nie chodziło o zdobywanie dziewczyny z ulicy, tylko w ogóle o znalezienie sobie interesującej dziewczyny a nie o to, gdzie ją poznamy.
  • A to, że koniecznie musi być to podryw na ulicy to zostało nam to wkręcone przez rozmaitych twórców ideologii nieraz pseudo rozwoju, turbo-uwodzenia, którego głównym celem jest w kółko poznawanie nowych kobiet w nieskończoność.
  • Trzeba potrafić spojrzeć na to z boku i połączyć to z tym, co Cię naprawdę interesuje w życiu i ile chcesz na daną sferę poświęcać czasu i energii

    Kobieta to nie jest żadne panaceum, które zaspokoi wszystkie wyzwania życiowe
    i potrzeby emocjonalne, tylko jedna z kilku sfer życia i tak też najlepiej do tego podejść, żeby poznawać *przy okazji, gdy niewiele lub nic nas to nie kosztuje, kilka sekund lub minut, żeby się odezwać i być może kilka minut pogadać.

    podryw na ulicy stawianie kobiet na piedestale

  • * “Przy okazji” oczywiście nie oznacza robienia sobie wymówek, że np. po pracy idziesz prosto do domu
    i jak nikogo nie spotkasz, to trudno, bo w ten sposób można nigdy nikogo nie spotkać. Np. jeden
    z czytelników na konsultacji powiedział mi, że chodzi do pracy piechotą 3 km przez jakieś pola i nigdy nikogo tam nie spotyka. Chodzi o to, aby sobie urozmaicić życie, iść na spacer, na kawę na wynos, posłuchać sobie audiobook’a i wtedy zagadać przy okazji.
  • A robienie z tego jakiegoś nadmiernie męczącego kieratu nie wpływa dobrze ani na naszą psychikę ani na silną, męską, pozytywną energię przy podejściu i wewnętrzne poczucie szczęścia.

    Warto pamiętać, że w bardzo dużych miastach jest też bardzo duża anonimowość, nieufność itp. które trochę dodatkowo obciążają proces zagadywania bez kontekstu,
    a w mniejszych miejscowościach jest odrobinę lżej, bo jest bardziej taka kameralna atmosfera.

    Mniejsze miejscowości można wykorzystać jako wspólny kontekst i temat, że jeszcze jej tu nie spotkałeś i dlaczego nie wyjechała, “jak wszyscy”.

    Niby każdy może się znać z każdym z okolicy albo mogą pogadać o wspólnych szkołach, które kończyli czy knajpkach, które lubią, parkach itp. wspólne tematy, a w dużych miastach często każdy jest z innej miejscowości i szansa, że kiedykolwiek wpadniecie na siebie ponownie albo, że znacie się z widzenia jest prawie zerowa.

    podryw na ulicyPoza tym bardzo dobrze weryfikujesz, że zbudowanie udanej rozmowy w przypadku podrywu na ulicy, otrzymanie kontaktu, już po jakimś konkretnym przygotowaniu i wypracowaniu gadki, pewności siebie, tematów itd. oscyluje średnio w granicach 5-30%.

  • Czyli po wielu latach praktyki można zwiększyć
    w niektóre dni skuteczność do 30% i to już jest taki powiedzmy maks, bo inaczej statystycznie nie da się trafić na odpowiednią ilość wolnych dziewczyn pod rząd.
  • A nawet, jak budujesz krąg socjalny, to tam też może Ci się podobać właśnie w granicach 10% kobiet, spośród których jedne są wolne i potencjalnie zainteresowane Tobą, a inne są już zajęte.

    Plusem miejsc bardziej socjalnych i ze wspólnym kontekstem jest to, że rozmowa odbywa się bardziej na luzie bez tej całego otoczki przebijania się przez mur bycia kimś zupełnie obcym i przypadkowym, że trzeba kobiecie komunikować, że nie mamy złych zamiarów i przebijać się przez jej sceptycyzm, obawy przed taką formą poznawania,
    a ona nie powie Ci na przywitanie, że nie ma teraz czasu czy coś takiego.

    Czy udany podryw na ulicy to ściema i czy jest to w ogóle możliwe?

    Miałem kiedyś takie wątpliwości w stylu:

  • “A co jeśli to poznawanie na ulicach, ten cały podryw na ulicy to ściema i nie da się tak umówić na randkę z atrakcyjną i wolną dziewczyną albo zdarzy się to raz na 100 razy? Może lepiej rozwijać krąg socjalny, a rozmowy na ulicy traktować bardziej hobbystycznie?”
  • opinie czy podryw na ulicy ma sens i jaka skuteczność jest możliwaWtedy, gdy odpuściłem parcie na efekt, to po czasie zauważyłem, że da się poznać na ulicy wolną
    i atrakcyjną dziewczyną oraz się
    z nią umówić po solidnej rozmowie, jednak zdarza się to tak właśnie
    w około 10-30% przypadków po latach praktyki, co jest zadowalającym wynikiem, ponieważ na ulicy często dopiero dziewczyna nr 6 lub 7 z kolei nie ma chłopaka.

  • Zazwyczaj lepiej sobie obniżyć oczekiwania i się nastawić na takie realistyczne 10% i to już mając stalowe nerwy, swobodną gadkę, pewność siebie, wysokie poczucie wartości, a jeśli uda się więcej, to tym lepiej.
  • W miejscach z kontekstem czasami też trzeba dłużej poczekać na sukces

    Z kolei w miejscach z kontekstem też może się nam podobać i jednocześnie być wolną
    i potencjalnie zainteresowaną z 10% dziewczyn oraz zwykle ktoś jeszcze z wami rozmawia, czyli również trzeba potrafić wywołać silne pierwsze wrażenie i emocje, zabawę, atrakcyjność, chemię w tych krótkich momentach, gdy nie rozmawiacie
    w grupie osób, tylko jest z wami np. tylko 1 dodatkowy rozmówca.

  • Generalnie w każdym miejscu należy sobie stwarzać możliwość pogadania
    z dziewczyną i szukać sposobów, jak się wyróżnić. Jeśli np. na kursie tańca podbija do niej 5 facetów po kolei, to spróbuj się przyjrzeć, którędy ona wraca po wyjściu ze szkoły, czy idzie na parking, czy idzie na przystanek. Możesz następnym razem akurat wracać tym samym autobusem lub zaparkować samochód blisko jej samochodu.
  • podryw na ulicy opinie skutecznościSzukaj sposobów na to, jak ominąć tłum facetów działających bezmyślnie, a kobietom wcale się to nie podoba, gdy kilku gości się przed nią popisuje i próbują jeden drugiego prześcignąć w tym, żeby jej zaimponować.

    To dla nich żałosne, więc dobrze, gdy nie jesteś w takiej bandzie, tylko poczekasz aż oni się wystrzelają i zepsują swoje szanse, a ta dziewczyna wręcz będzie wypatrywać Ciebie, bo z Tobą jeszcze nie rozmawiała.

    I Ty jesteś wtedy jedynym normalnym, jakiego spotkała.

    Takich sytuacji Ci życzę, żelaznej cierpliwości, samokontroli, opanowania, jak agent 007, który potrafi zadziałać skutecznie i precyzyjnie bez względu na to, czy jest to podryw na ulicy czy sytuacja socjalna, gdzie warto przeczekać początkową falę amatorów i nie próbować z nimi konkurować, bo to nie ma sensu.

    Oni sami się skreślają swoim zachowaniem, a nasza tajemniczość połączona
    z krótkim, ale wyrazistym, zapadającym w pamięć kontaktem z dziewczyną sprawia, że ona potem myśli tylko o Tobie.

    Pozdrawiam,
    Paweł Grzywocz
    “Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
    “Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób”
    “Zawsze inwestuj w rozmowę”
    “Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
    “Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”

    Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
    Jak utrzymać związek
    PewnoscSiebieW90Dni.pl
    77 Technik Flirtu
    Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
    Najlepsze miejsce do poznawania kobiet
    100 Rozmów z Kobietami
    Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu

    Podziel się w komentarzu, jak podryw na ulicy wygląda w Twoim życiu i jak często próbujesz tego sposobu.

    jak zdobyc dziewczyne w 12 randek


    Jeśli spodobał Ci się artykuł, to odbierz bezpłatny raport i zaawansowane porady mailowe:

    Twój email posłuży tylko i wyłącznie
    do komunikacji między nami.

    VN:F [1.9.20_1166]
    Oceń Proszę Wpis:
    Rating: 4.9/5 (7 votes cast)
    Podryw Na Ulicy - Opinie, Czy Podrywanie Na Ulicy Ma Sens? Jak Się Nie Wypalić? Jaka Skuteczność Jest Możliwa?, 4.9 out of 5 based on 7 ratings

    Podobne wpisy:

    Zostaw swój komentarz...

    { 12 comments… read them below or add one }

    Janusz May 1, 2022 at 15:52

    W moim przypadku, żeby zrobić dziennie 1-2 podejścia do dziewczyny, która wzbudziła we mnie jakąkolwiek sympatię potrzebuje spędzić ok. 2-3h na ulicy czy galerii, więc nie są to takie strzały przy okazji tylko spora inwestycja czasowa. Na początku miałem silną motywację, żeby się rozwijać, przełamywać strach, jednak teraz dopada mnie coraz większe zniechęcenie i nie mam ochoty tego robić. Pomimo minimalnego strachu lub całkowitego jego braku w lepsze dni, po prostu czuje totalny bezsens zagadywania na ulicy i mam coraz większe opory przed robieniem tego. Dla kobiety nie jest to nic wyjątkowego i odważnego, a raczej dziwne.
    Kurde, chwilami łapie takiego doła, że boje się, że już się nie dam rady pozbierać. Jak zacząłem wdrażać Twoje materiały do miałem taką pozytywną wizję tego, że jak ogarnę pewność siebie, będe zagadywał to będę miał chociaż jakieś randki, a tu nic się nie zmieniło. I po prostu nie wiem co ja mam jeszcze zrobić. Niestety odbija się to też na moim życiu zawodowym.
    Także mam ochotę całkowicie zrezygnować z podejść na ulicy, tylko nie wiem czy to będzie dla mnie lepsze czy nie. Niestety miejsc z kontekstem u mnie jak na lekarstwo, więc wtedy poznawałbym kobiety sporadycznie.
    I nie wiem jak się mam uporać z tą moją niestabilnością emocjonalną, to już chyba mam gorsze jazdy niż baba.
    Dobra, a teraz wylej na mnie kubeł zimnej wody, może akurat to mi się przyda :)

    Reply

    Paweł Grzywocz May 1, 2022 at 18:45

    Możesz sobie odświeżyć odcinki o motywacji i rozwalaniu strachu, pokonywaniu frustracji z programu PSW90. Poza tym to normalne, że pojawiają się momenty zwątpienia, w szczególności przy tych zimnych podejściach właśnie. Dlatego trzeba w takich chwilach nieco zrewidować swoje strategie i co nieco dostroić. W każdym razie działać trzeba. Może szybkie randki, a poza tym także dojazdy na wydarzenia w okolicznych miejscowościach, taneczne, muzyczne, językowe w szczególności, wieczorki po angielsku, a także biznesowe, jak sprzedawców, business center klub, networking itp. Czasami trzeba rozważyć przeprowadzkę.

    A ulice faktycznie traktować jako totalny sparing, badanie społeczne, dodatek, żeby nie zardzewieć, jak w tych przykładach 100 rozmów audio z kobietami, gdy kobiety okazywały się zajęte, to i tak nieraz wychodziła spoko rozmowa i wartościowe wnioski. Prościej pewność siebie zbudować właśnie na takich wydarzeniach albo nawet zatrudnić się jako telemarketer, obsługa klienta itp. Wtedy te umiejętności międzyludzkie łatwiej przełożyć na podejście na ulicy, gdy zbudowałeś obycie i jesteś wygadanym gościem, to wtedy ta rozmowa na ulicy nie jest taka dziwna ani dla kobiet ani dla Ciebie. A od drugiej strony jest to o wiele bardziej siermiężna droga, ponieważ odnosimy wtedy wrażenie, że nikt nie chce z nami gadać, prawie wszystkie są zajęte, niezainteresowane na ulicy, co jest w sumie normalne, że z 60-80% dziewczyna na ulicy jest zajęta, a w innych miejscach może być czasami podobnie, ale przynajmniej nie ma tej aury zaczepiania kogoś tak na żywca, z zaskoczenia dla niej. Najlepiej myślę, żeby łączyć wszystkie miejsca, metody, aby zbudować pewien styl życia i sposób bycia. Poza tym cieszyć się tym, ponieważ w porównaniu do związku na 40-50 lat, ten czas wychodzenia i zagadywania jest krótki, o czym ostatnio był wpis ze słowami otuchy czytelnika tutaj.

    Reply

    Tecrtr May 3, 2022 at 01:27

    Witaj Paweł, mam 34 lata i mieszkam w dużym mieście. Ostatnio zacząłem chodzić na speed dates, znaczy się na razie to jest pierwsze spotkanie po 1,5 roku przerwy bo pandemia, ale zapisałem się na kolejne. Niestety był to przedział wiekowy 29-39 i sporo kobiet było starszych. Więc w sumie nie za bardzo dla mnie, bo starsze kobiety. A ja bym wolał młodsze, takie jak pisałeś od 23 lat. A na najmniejszy przedział wiekowy dla mnie to już teraz 26-36 lat do spotkań na speed dates. Czyli mi zostało jeszcze 2 lata na poznanie kobiety. Bo potem będzie strasznie lipa? Pisze o tym, bo jedna z kobieta powiedziała, że to jest ewenement aby 34 latek nie miał jeszcze kobiety, i że tu w takim wieku przychodzą już osoby zwykle rozwiedzione lub z jakimś doświadczeniem w związku.

    Pisałeś kiedyś, że wraz z wiekiem Faceta atrakcyjność rośnie. A jak to się ma takiego 34 latka czy 40 i 50- latka?. Czy np ja jako 34 latek mogę dziewczynę 23 letnią? Czy już jestem za stary? Albo nawet taki 50 latek z 23 latką związek i dziecko? Czy znasz takie przypadki? Czyli jak to się ma to do rzeczywistości z tą atrakcyjnością wraz z wiekiem?

    Większość kobiet na takim speed dates pytała mnie o czym się zajmuje.
    Nie mam pojęcia co powiedzieć, gdyż ja normalnie jestem pracownikiem firmy odzieżowej, kompletuje zamówienia, rozdzielam, szukam rzeczy zaginionych i tyle, zwykła praca za minimalną. Nic szczególnego. Więc mówię tylko, że jestem pracownikiem magazynowym. i tyle. I widaje mi się, że to nie jest dla niej interesujące. Więc nie wiem jak na to odpowiedzieć. Co mogę powiedzieć?
    A po pracy to odpoczynek w domu, jakieś filmy/serial coś pograć, przejrzeć neta, facebook i te sprawy i dzień mija. I w sumie tak minęło z 7 lat i nadal jestem w tym samym punkcie. Twoje materiały kupione słuchałem, ale odłożyłem i teraz znów wracam. Czas szybko zleciał. Praca i walka o byt mocno przyśpieszyła jakby czas. A po pracy i to takiej chodzącej bo na magazynie chodzę po 8h czyli zrobię co dziennie te 20+ km w samej pracy to człowiek jest zmęczony. Kiedyś gdy jeszcze nie pracowałem to mogłem się rozwijać. Pamiętam chodziłem po mieście i mówiłem, zwykłe “cześć” do dziewczyn nieznajomych, ale w sumie nie wiele to taka praktyka mi dała. W sumie nic. Teraz to nie wiem czy jako 34 latek mam znów zacząć tak chodzić po mieście i mówić “cześć” do jakiś 20-25 latek a może niektóre będą młodsze i będą dziwiły co to za staruch dla nich gada i dlaczego?

    W sumie na to spotkanie na speed dates poszedłem nie przygotowany bo nie wiedziałem też o czym mówić i bywała cisza. a jedna mi powiedziała, że to nie działa na moją korzyść.

    Teraz w tym wieku to zostaje w sumie wyjścia podczas weekendu czy na takie spotkania speed dates. Na Toastmaters chodziłem, ale przestałem. Bo trochę już się czułem zmęczony po pracy, i jeszcze po spotkaniu krótkie spanie i kolejny dzień do pracy. Z resztą nie czuję się pewniejszy do kobiet. Do przemawiania publicznego tak, ale do Kobiet jakoś nie. No i do takiego klubu mało kobiet przychodzi, może z 10% tylko. Gdybym chciał je poznawać tam. Co mi jeszcze zostaję, ponownie wrócić na Toastmasters ? Czy coś innego, żebym mógł wyjść na trochę po pracy w tygodniu, żeby się rozwijać?

    W czasie weekendu lubię wyjść do klubu. W klubie tańczę normalnie na parkiecie, ale jeśli chodzi o podejście do kobiety – to mam problem. Bywało tak, że sama jakaś kobiet do mnie podchodzi i zagaduje i mówi co ja taki nieśmiały i jakoś próbuje mi pomóc w pokonaniu tego i się wyluzować, a ja w takim momencie nie wiem co mówić. Bywało, że mnie brały do tańca, znaczy się ruszały nagle mną a ja nie wiedziałem co robić co mówić o co pytać i jak się zachować. Więc to wygladało jakbym był manekinem a one nim ruszają jak chcą.

    Nie wiem co dalej w życiu, a czas mija szybko, bardzo szybko.

    Reply

    Paweł Grzywocz May 3, 2022 at 12:49

    Tak, przesłuchaj wszystkie materiały 10 razy w 10 tygodni, a potem raz w miesiącu do końca życia i zastosuj wszystko po kolei w praktyce. To klasyczny błąd, że 90% ludzi czyta książki, ale nic z tym nie robi. Dlatego z wiekiem nie wzrasta Twoja atrakcyjność, bo przestałeś pracować nad sobą. Słuchaj materiałów i praktykuj je w każdej wolnej chwili, w samochodzie, przed zaśnięciem, na spacerze, gdy tylko masz czas. Tak samo zagaduj do kobiet w każdej wolnej chwili.

    W każdym wieku można i warto pracować nad sobą i ułożyć sobie życie. A jak to robią emeryci i ludzie po 50stce, którzy się rozwiedli, a potem znaleźli sobie kogoś innego albo wdowcy, wdowy. Niektórzy podejmują taką decyzję, że nie chcą nikogo i są sami 25 lat z wyboru. Inni podejmują decyzję, że nie chcą być sami, więc kogoś znajdują. To kwestia osobistej decyzji.

    A odnośnie rozwoju osobowości, to w każdym wieku można ją kształtować. Im później, tym może to wymagać trochę więcej wysiłku z powodu utartych przekonań, przyzwyczajeń, ale jest to jak najbardziej do zrobienia i warte zachodu. Jeden z czytelników, którego poznałem rozwinął się bardzo w ciągu ostatnich 3 lat z moimi materiałami i zmienił się jak to powiedział z “mruka” w wygadanego i rozmownego mężczyznę, który poznaje ludzi w trakcie pracy jako kierowca, jak i na zajęciach aktorskich. Miał 47 lat, gdy skończył tę przemianę. Jest od niego opinia na stronie “100 rozmów audio”. Oczywiście czytelników z postępami jest o wiele więcej po 40 roku życia. A 35-36 lat to podobnie.

    Różnica jest taka, że różnice wieku w poznawaniu kobiet można spokojnie naciągnąć do 10 lat. Jednym to nie przeszkadza, jak się sobie podobacie, a dla innych nie i koniec bez względu na Twoją atrakcyjność, ale jest w czym przebierać i da się to spokojnie ogarnąć.

    Odnośnie ripost na podchwytliwe pytania kobiet, to polecam ebook 124 riposty. Kobiety, które pytają od razu o pracę są albo materialistkami albo pytają z grzeczności i nie musisz udzielać szczegółowych odpowiedzi, tylko ogólnikowych, czyli np. że wygrałeś na loterii i pogadacie o tym kiedy indziej oraz możesz podawać ogólnie, że jesteś w branży logistycznej, zaopatrzeniowej i niech się domyśla, mówisz, że dowie się w swoim czasie, a teraz porozmawiajcie o czymś bardziej przyjemnym, jak np. co by zrobiła z milionem dolarów albo jaka jest jej praca marzeń, podróż marzeń.

    Wszędzie wypada zagadywać i w każdym wieku. Kwestia nastawienia.

    Wręcz głupio nie zagadać, gdy idziecie w tę samą stronę albo jesteście z okolicy, kojarzycie się lub po prostu Ci się spodobała.

    Poza tym warto chodzić na zajęcia językowe, wieczorki konwersacyjne po angielsku, zajęcia taneczne, sportowe, kulturalne, biznesowe, networkingowe, sprzedażowe, Business Center Club, Cashflow club, Klub sprzedawców, Projekt wspierania przedsiębiorczości PWP, zumba, siłownia, crossfit, basen, BNI Business Networking International itp. itd. na facebook wydarzenia jest dużo różnych wydarzeń, a oprócz tego w codziennych sytuacjach, na rynku, na spacerze, w sklepie, z humorem.

    Kwestia nastawienia, pewności siebie, wyglądu i gadki. Niektórzy na Tinderze znajdują dziewczynę, ale to wszystko kwestia nastawienia i umiejętności, a z mentalnością ofiary, to zawsze będziesz sobie strzelał w stopę. Przykłady, jak poznawać w 100 rozmowach z kobietami. Pewność siebie i poczucie wartości w programach PSW90 i WON90.

    Pytania na speed dates też warto mieć jakieś interesujące przygotowane.

    - To nawyki tworzą naszą rzeczywistość.

    - Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz.

    - Podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku. Zig Zgilar

    - Zacząć to połowa sukcesu.

    - Nigdy nie jesteś dalej od celu, gdy nie wiesz, dokąd płyniesz.

    - Praktyka czyni mistrza.

    - Powtórka jest matką doskonałości i wszystkich umiejętności.

    - Jeśli wierzysz, że możesz, masz rację, jeśli wierzysz, że nie możesz, też masz rację ~ Henry Ford.

    - Każdy związek się kończy rozstaniem albo małżeństwem.

    - Jeśli się nie pobierzecie, to się rozstaniecie.

    - Każda dziewczyna jest praktyką przed następną dopóki się nie pobierzecie.

    Reply

    Tecrtr May 29, 2022 at 19:11

    Byłem ostatnio na tych 3 spotkaniach speed dating. Bywało, że na niektórych spotkaniach dawałem wszystkie dziewczyny na tak, mimo że mi się nie tak bardzo podobały, ale w sumie dla sprawdzenia jak wypadłem. No i zdarzało się, że żadna nie dała mi na tak. Ogólnie w ciągu 3 spotkań była tylko 1 zgodność, jakimś cudem. 1 na 25 dziewczyn około. Ale myślę, że to pewnie ona się pomyliła. Dlaczego? Bo akurat na tym spotkaniu były 2 innych gości oprócz mnie z podobnym imieniem.

    Jak wyglądała moja procedura pierwszego kontaktu z tą osobą:
    Następnego dnia do niej dzwonię, czyli puszczam strzałkę w Poniedziałek rano. Nie odbiera zapewnie pracuje. Idę do pracy na 14, następnie o godzinie 20 mam przerwę i jej wysyłam smsa że to jestem ja ze speed dating.
    Ona mi odpisuje około 21 tego samego dnia jak leci z pytaniem.
    Ja jej odpisuje po pracy o godz 22, że dobrze, że skończyłem pracę, pytam czy pamięta coś z naszej rozmowy, mówię jej co ja pamiętam. Następnie zadaję pytanie czy na weeked ma ochotę i jeśli by chciała to czy może się ze mną przejść na spacer po mieście lub po parku. No i potem jest cisza, nie odpisuje nic od 2 tyg i ja tak samo.
    Więc pewnie się pomyliła co do mnie, albo zrobiłem coś nie tak.

    Co zrobiłem źle? I jak powinienem postąpić? Jak postępować przy pierwszych kontaktach po zdobyciu numeru telefonu?

    A na speed dating staram się robić to co tu pisałeś, jeśli mnie pyta jaka branża. No i zadaje te pytania które napisałeś na jednym z zaawansowanych artykułów, jak zacząć rozmowe na speed dating. I jakoś się udaje trochę lepiej rozmawiać.

    Ale zauważyłem, że na takie spotkania przychodzą w 90% kobiety które już dużo osiągnęły w życiu, czyli mają karierę, mają wykształcenie wyższe a niektóre to Doktorki. Pracują zdalnie, w księgowości czy w jakiś urzędach, czy w finansach, kadrach płacowych. Czyli mają bardzo wysoki status. A ja tylko policealną i na magazynie latam dziennie po 20 km po tych regałach szukając i zbierając zamówienia odzieżowe marki premium. Tym kobietom życie zawodowo tak łatwo się układa.

    Do tego zainteresowania, mam różne np uwielbiam i jestem na fanowskich grupach na facebooku, które mają po kilkanaście tysięcy osób odnośnie filmów i seriali. A te dziewczyny nie zainteresowane tą tematyką. A ja znam tyle setek filmów i seriali, że mógłbym o tym rozmawiać godzinami.

    Dalej większość to są ekstrawertyczki, ja bardziej domownik. Po pracy mam 7h czasu wolnego zanim pójdę spać. Mam styl bycia bardziej introwertyka. A one gdzieś się ruszają z domu, gdzieś wychodzą. No rozumiem, że mają taką łatwą pracę to nie czują się zmęczone po całym dniu jak ja. I mają siły na wyjścia. ja gdy wracam z pracy to w tramwaju omal nie padam na ziemię. Czuje się jakbym wracał o 7 rano z imprezy. Czyli wiesz, oczy ci się zamykają i na chwilę zasypiasz. Tak to czuję gdy wracam z pracy.

    Co jeszcze można powiedzieć o zainteresowaniach?
    Większość zainteresowań to chyba je nie interesuje. One na speed dating mają za wysokie progi. Dlaczego tam chodzą praktycznie same tylko takie kobiety?

    Masz może jakiś większy materiał o tym jak poznawać kobiety i jak dalej prowadzić pierwsze spotkania? – wiem, że na webinarach coś jest, ale to za mało informacji, i chyba 2 lub 3 zaawansowane artykuły, ale też mało. Myślę, że powininem być taki duży cały kurs, na kilka godzin.

    Reply

    Paweł Grzywocz May 30, 2022 at 00:51

    Jest o tym program “Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek, przesłuchaj go 10 razy w 10 tygodni i naucz się go na pamięć i zgodnie z nim postępuj, szczególnie rozdział i moduł o umawianiu spotkań, bo tym sobie strzelasz w stopę przekreślając całkowicie swoją atrakcyjność i pewnie podobne błędy popełniasz również podczas tych rozmów. Odnośnie tego umawiania spotkań, to nie przez sms, tylko zadzwonić, nie pytać, co pamięta, tylko prowadzić rozmowę, nie szukać akceptacji i pozwolenia, nie pytać, jak łajza, czy ma ochotę, tylko zakładać, że ma ochotę, skoro Cię zaznaczyła i podać konkretnie termin, dzień, miejsce godzina, dzwonić raz w ciągu doby, co 2 dni, bez piątków i sobót, a na pierwsze spotkanie iść usiąść na herbatę twarzą w twarz i zobaczyć, jakie są emocje między wami a nie proponować jakichś spacerów, gdzie rozpraszacie się otoczeniem, patrzycie pod nogi i mówicie do swojego profilu bez kontaktu wzrokowe. To są podstawowe błędy, które powinieneś natychmiast skorygować, ponieważ marnujesz w ten sposób okazje oraz popełniasz wiele innych błędów nieświadomie, gdy nie masz tego materiału opanowanego w małym palcu.

    Reply

    Tecrtr June 9, 2022 at 19:24

    W mojej pracy w moim dziale jest ponad 95 % dziewczyn/kobirt Pracuje jak pisałem wyżej na magazynie odzieżowym marek premium. i mimo, że tyle dziewczyn. To nie wiem jak zacząć z nimi rozmwę. I one też nie zaczynają. W rezultacie tematy dotyczą tylko pracy. A nie ich pasji, zainteresowań, i co robią, czy jak wyjsć w rozmowe w czasie pracy poza temat pracy na krótką chwilę, tak aby nie pokaząc, że one pomyślą, że je podrywam. No np jestem bardzo zainteresowany porozmawianiem z jedną dziewczyn w pracy, na pewien temat którt też mnie interesuje, a nie potrafiłem powiedzieć tego, nie odważyłem się. A ona powiedziałą to do wszystkich bo zaprasza ludzi – pyta sie inne koniety tylko jakoś nie mnie, o wielki event, któy może zgromadzić nawet 50 tyś osób dotyczący pewnej kultury i zainteresowania wokół tego że tak powiem. Tylko ja sie jakoś boje do tego przyznać i nic się nie odzywam. To taki przykład, gdzie wiem kto się czym interesuje ale sie boje przyznać. Jak sobie z tym poradzić? Masz i były jakieś materiały na ten temat, coś w styli jak przyznać się do swoich uczuć, jak się nie bać wykazywać swoich odczuć, jak otworzyć sie na ludzi?

    Reply

    Paweł Grzywocz June 9, 2022 at 19:48

    Tak, zastosuj się do wszystkich odcinków programu https://PewnoscSiebieW90dni.pl w szczególności nr 6 o poszerzaniu strefy komfortu i wszystkie ćwiczenia na końcu każdego odcinka. Oprócz tego polecam “77 technik flirtu“, gdzie jest sporo przykładów, jak zmień kierunek rozmowy. Poza tym poznawać poza pracą, bo wiele kobiet ma zasadę, że nie spotyka się z facetami z pracy. Co z tego, że np. zmienisz z nią temat na jakiś bardziej niezwiązany z pracą, jak co lubi robić dla relaksu, jakie uprawia sporty, co lubi jeść, w jakich godzinach lubi spać itp. nietypowe tematy, skoro może ona nie chce z Tobą rozmawiać, bo już dawno zakwalifikowała Cię jako tylko kolegę z pracy, bo może od początku nie podejmowałeś żadnej inicjatywy i one już nie zwracają na Ciebie uwagi, a może nie spotykają się z facetami z pracy, a może jeszcze przejawiasz szereg innych zachowań, przez co one traktują Cię tak a nie inaczej. Przykład zmiany tematów np. tutaj, ale to nie jest kwestia tylko techniczna, ale też psychiczna, że sama znajomość tematów to jedno, a zdrowe poczucie wartości, dystans do siebie i pewność siebie do działania to drugie, a trzeba pracować nad jednym i drugim.

    Reply

    Tecrtr December 5, 2022 at 20:25

    ” bo już dawno zakwalifikowała Cię jako tylko kolegę z pracy, bo może od początku nie podejmowałeś żadnej inicjatywy i one już nie zwracają na Ciebie uwagi,

    To czy można zmienic postrzeganie mnie przez innych?

    Rozmawiam ze znajomymi koleżankami, które znam od 15 lat. Ja mam 34 lata a one o rok młodsze. jedna z nich ma już dzieci. Ja im pisze, że szukam kobiety tak najlepiej dla mnie od 22-30+ lat. I piszę im, że w takim wieku już nie są takie dziecinne.
    A ta jedna co ma dzieci mi pisze, że nie byłem w relacji to nie wiem i że teraz nawet 27 latki maja pusto w głowie, i zachowujja sie dziecinnie, ranią itd. I mówi mi, że po co takie młode dla mnie, pyta czy dla szpanu i ze dla mnie najlepiej to 40-sto letniie kobiety.

    Ja uwazam, że nie ma racji, a sama chce mnie przekonac, że to ja nie mam racji.
    Dlaczego tak znajoma mi pisze?

    A jak ty teraz po 10 latach uważasz, 23 latka jak pisaleś nadaje się na związek, aktualne nadal? Czy teraz to 27 latka dopiero.

    Reply

    Paweł Grzywocz December 6, 2022 at 17:41

    Dlatego nie traktuj porad kobiet poważnie, bo niektóre mówią z sense, a niektóre mówią głupoty. Dlaczego ona tak mówi? A jak myślisz? Z zazdrości, bo jest nieszczęśliwa i podstarzała, nie chce, żebyś sobie znalazł atrakcyjną, młodą dziewczynę, więc pociska takie bzdety. A odnośnie idealnego wieku, to nie ma takiego, tylko są pewne statystyki, że poniżej 23 lat, to z 90% mogą być niedojrzałe, niestabilne, dziecinne, więc należy brać to pod uwagę, że zmieniają uczucia co 5 minut, ale wśród 25 i 27-latek też się mogą takie zdarzać, tylko już raczej nie w 90%, tylko bardziej w 50% około, bo każdy jest trochę inny, ma też inne predyspozycje, potencjał, punkt startowy, że jedna, jak spotka Ciebie, to już prezentuje pewne podstawie i się jeszcze pięknie rozwinie świadomościowo i osobowościowo, a inne są totalnie beznadziejne, że tracisz tylko czas i niepotrzebnie łudzisz się, że zmienisz kogoś, kto się nie nadaje dla Ciebie, jest zbyt niedojrzały. Kwestia indywidualna, czyli znowu niech papierkiem lakmusowym będą zagadane dziewczyny i takie z takimi się umówisz na spotkanie, co najmniej ze 100, to będziesz miał jakieś pojęcie a nie wysłuchiwał bzdetów od osób postronnych, które wyrażają swoje opinie, nie mając pojęcia o poznawaniu, może ona jest otoczona samymi niedojrzałymi kretynkami, ale to nie znaczy, że Ty też musisz.

    Reply

    Tecrtr December 7, 2022 at 17:26

    Wczoraj prowadziłem z tymi koleżankami długie rozmowy, straciłem na to czas, i nadal nie wiem jak to zakończyć, Bo ciągle mi odpisują a ja czuje się w jakiś sposób winny, że one jakby chcą mi pokazać, że nie rozumiem relacji z kobietami, bo nie byłem nigdy w związku i one wiedzą lepiej i chcą mnie uchronić.

    One mi piszą abym nie oceniał kobiet po wyglądze typu: ta jest na 4/10 tamta na 8/10
    To w takim razie nawet jak powiem, że ta jest brzydka albo tamta ładna to też ocena będzie? Uznawają, że to traktowanie kobiet przedmiotowo.
    A jak powiem, że ta mi się podoba lub tamta nie to czy to też?
    Czyli mam nie patrzeć na wygląd kobiety? Nie patrzeć na te, które mi się podobają?

    Kolejna rzecz, chcą aby poznawał i te 40-stki, że najlepiej by było gdybym się wiązał z takimi, sam mam 34 lat, czyli kobiety starsze mam szukać. A ja wolę młodsze.
    19-35 lat. Czy to duże wymagania? tak mi piszą.
    Potem doszło do tego, że im powiedziałem, że chce mieć dzieci. A one oburzone, że jest wiele wyrzeczeń itd, że kobiety teraz nie chcą rodzic, i że kobieta to nie gosposia, która będzie pachniec w domu, sprzątać i rodzic dzieci.

    Zadały mi pytanie co będzie jak dziewczyna z która będę i nie będzie chciała dzieci. To im powiedziałem, że to przemyślę. A co będzie jeśli nie będzie mogła urodzić, czy taką kobietę odrzucę – tak mnie zapytały. I takie mi pytania zadają, a ja jak coś odpowiem to zawsze jest nie tak, zawsze negatywnie to odbiorą i powiedzą, że nie rozumiem a one rozumieją to i chcą mi pomóc.

    One mówią, że najlepiej dla mnie będzie gdybym poznał kobietę 40 letnią. Ja to rozumiem, że mam poznać kobietę która nie będzie mi się podobać i mam być z nią byle być? jakaś 40-stka kobieta, która wg mnie nie może już tak urodzić dzieci, które bym chciał.
    I dlaczego innym znajomym tak dobrze poszło, że w związkach są, wiele lat. A mi nie. I mi się nie należy?

    Czy ja żle postrzegam, czy one mi dobrze radzą?
    Jak im napisać, że mam dość tematu, że z gustami się nie rozmawia itd.

    Reply

    Paweł Grzywocz December 7, 2022 at 18:06

    Po prostu przestań pisać. A odpisuj po 2 do 3 dniach, że byłeś zajęty i teraz też jesteś zajęty.

    Reply

    Leave a Comment

    Previous post:

    Next post: