“Szkoda, że zajęło to 2 lata i nie rozpoznałeś jej toksyczności
w czasie 2 pierwszych miesięcy relacji, bo nie testowałeś w ogóle jej charakteru, aby te cechy szybko odkryć i nie marnować swojego cennego czasu na kogoś, kto się nie nadaje.”
Co robić, gdy dziewczyna mówi, że się nie staram, bo nie mówię, że ją kocham. W tym artykule otrzymasz historię czytelnika i odpowiedzi na takie pytania, jak:
Dziewczyna mnie rzuciła, bo się nie staram i nie mówiłem zbyt często, że ją kocham
Zapoznaj się z historią czytelnika, który próbował zadowolić swoją dziewczynę poprzez czętsze mówienie jej, że ją kocha, ponieważ ona tego od niego wymagała.
Czy zaspokajanie żądań tej rozkapryszonej dziewczynki przyniosło poprawę sytuacji
i polepszyło związek?
*** PYTANIE CZYTELNIKA: “Jak zadowolić dziewczynę, która mówi, że się nie staram i mówi, że nie mówię jej zbyt często “kocham Cię” – jak często mam to mówić, żeby była zadowolona? Jak udowodnić jej moją miłość, gdy boję się powiedzieć, że ją kocham?” ***
“Cześć Paweł,
Jestem z dziewczyną dwa lata, jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie i po 1,5 roku mieliśmy przerwę spowodowaną tym, że ja przez ten czas nie mówiłem jej, że ją kocham.
Generalnie jestem osobą, która uczucia bardzo pokazuje a nie je wyraża w słowach czego to ona oczekuje. Ona powtarza w kółko, że to słowa a nie czyny mają najwyższą wartość.
Kiedy to mieliśmy poważną rozmowę tuż przed zerwaniem, to mówiłem jej, że nigdy nie powiedziałem jej, że nie mam ochoty się z nią spotkać albo nie chce mi się, ponieważ każdy czas, który z nią spędziłem, to była dla mnie najlepsza chwila
w życiu, bo ją kochałem, mimo to że jej tego nie powiedziałem, ale okazywałem, ona odparła, że widziała to, ale zabrakło tylko tych słów i przez to ona nie jest pewna mojej miłości i mówi, że to może być tylko przyzwyczajenie.Po dwóch lub trzech miesiącach zeszliśmy się i ja zacząłem wprowadzać słowo kocham i inne lecz nie tak że codziennie tylko wtedy, kiedy to czułem i też tak, aby nie pomyślała, że to jest tylko sztuczne i wymuszone.
Minęło pół roku i znów jest napięta atmosfera, bo ona czuje, że gdy ja to mowię, to to jest nieszczere i jej jest tego jeszcze za mało, chcę dodać, że ona sama mi tego nie powiedziała bez żadnej inicjatywy tylko czasem odparła, że ona mnie też kocha.
Mówi, że potrzebuje osoby, która będzie ją pięła w górę, a nie wiem co mają znaczyć te słowa, cały czas wysyłam jej wiadomości, że jest najlepsza, najukochańsza, lecz ona na to nic nie odpisuje, bo jak to ona mówi (“Napisać i pokazać można wszystko, a liczą się słowa nie czyny”)
Nie wiem, czy mam teraz zacząć jej mówić codziennie, że ją kocham (ona to odbierze jako wymuszone) nie wiem, jak mam się zachowywać.
Poświęcam jej każdą wolną chwilę i ona dobrze o tym wie, lecz dla niej “liczą się tylko słowa nie czyny”.
Mi w tym momencie jest trudno to do niej powiedzieć, bo wiem, że to wygląda na wymuszone, ale tak nie jest.
Piszę, abyś mi pomógł się odnaleźć w tej sytuacji i co mam dalej robić?
Mam jej mówić codziennie, że ją kocham czy jakoś jej to bardziej udowodnić?
Pozdrawiam,
Sławek”
>>> MOJA ODPOWIEDŹ:
Hej Sławek,
Twoja dziewczyna uważa, że słowa są ważniejsze niż czyny i słowa mają najwyższą wartość?
Taka dziewczyna, to toksyczna wampirka uwagi, która nigdy nie była szczerze zainteresowana Tobą, tylko zawsze była, jest i będzie zainteresowana tylko
i WYŁĄCZNIE SOBĄ oraz ona chce Cię co najwyżej używać jako prywatnej papugi do klepania pustych słów “kocham”, żeby się mogła dowartościować kontrolą
i posiadaniem prywatnego fana.
A gdy się nie sprawdziłeś w tej roli jej lustereczka-papugi, a właściwie to nawet nie papugi, bo nie masz co papugować, skoro ona sama nigdy tego nie powiedziała ani nie mówi pierwsza do Ciebie, że Cię kocha (co za absurd, wymaga od Ciebie czegoś, czego sama nie praktykuje – eh, te toksyczne typy dziewczyn).
Dziewczyna mówi, że się nie staram i mam jej mówić, że ją kocham
Nie dałeś sobie wejść na głowę jak totalna ofiara, to Cię rzuciła i bardzo dobrze.
Szkoda tylko, że zajęło to 2 lata i nie rozpoznałeś jej toksyczności
i niedowartościowania w ciągu pierwszych 2 miesięcy relacji.
Gdybyś znał program “Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek” i się do niego stosował, to zaoszczędziłbyś 2 lata swojego cennego życia. Ile warte są dla Ciebie 2 lata Twojego życia?
Ponad to szkoda, że się zeszliście po kilku miesiącach i dałeś się już totalnie sponiewierać i zacząłeś się płaszczyć i spełniać jej chore żądania, mówić kocham na zawołanie, co oczywiście nie przyniosło żadnego pozytywnego efektu, ponieważ takiej królowej dramatu, atencjuszki nie da się nigdy zaspokoić i zawsze będzie wymyślać kolejne problemy.
Jak pewnie sam wiesz większość normalnych ludzi nie cierpi dwulicowych hipokrytów, którzy jedno mówią, drugie robią.
Każdy normalny człowiek rozumie, że przede wszystkim miłość okazuje się czynami a nie pustym gadaniem, więc te jej gadki, że słowa liczą się bardziej niż czyny to ona sobie chyba wzięła z przedszkola. Ile ta dziewczyna ma lat? 12?
W związku z powyższym ta dziewczyna nie nadaje się do szczęśliwej relacji
(a przynajmniej do takiej, w której Ty będziesz szczęśliwy a nie tylko jej czubek własnego nosa).
Jest to wampirka ciągłej uwagi i maniaczka kontroli, która chce się TYLKO dowartościowywać Twoim kosztem, Twoją uwagą i kontrolowaniem Ciebie.
Jak często mówić dziewczynie, że się ją kocha, żeby widziała, że się staram ją zadowolić?
Generalnie nie da się takiej dziewczyny zadowolić, ona będzie wiecznie niezadowolona
i nigdy nie będzie dobrze, zawsze będzie coś nie tak, zawsze będzie coś niewystarczająco dobrze.
Dlatego należy poprzez przestrzeń i zasady szacunku takie dziewczyny szybko rozpoznawać i skreślać na początku znajomości, aby nie marnować na taką osobę 2 lat!
Jest o tym program: “Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek“, który powinieneś przesłuchać 10 razy, żeby się utrwaliło.
Są w nim zasady rozpoznawania na początku znajomości toksycznych dziewczyn
i skreślania ich, co oszczędza miesiące i lata cennego czasu, nerwów i pieniędzy.
W Twoim przypadku do związku prawdopodobnie doszło zbyt szybko, zbyt łatwo, za bardzo Ci zależało i byłeś za bardzo zdesperowany, zaślepiony, że zignorowałeś toksyczne cechy tej dziewczyny, które z czasem ujawniły się ze spotęgowaną siłą albo nie testowałeś w ogóle jej charakteru, aby te cechy odkryć.
Dziewczyna straciła do Ciebie szacunek i zaczęła stawiać co raz większe, absurdalne wymagania, stosować szantaż, groźby, manipulacje, ultimatum, a finalnie zerwanie, a to wszystko z powodu takiej bzdury, jak nie zbyt częste mówienie “kocham Cię”. Ciekawe, co by Ci zgotowała, gdyby chodziło o coś naprawdę ważnego.
Byle jaki debil, którym będzie mogła sobie pomiatać spełni te jej warunki bezmyślnego
i częstego mówienia kocham Cię i inne tego typu warunki dopóki jej się nie znudzi i nie zacznie gnębić kolejnego lub puści go bokiem lub zniszczy go psychicznie i finansowo.
Nawet, gdybyś mówił jej codziennie po 24 razy albo 240 razy, że ją kochasz to niczego to nie zmieni, bo jej nie zależy ani na Tobie ani na miłości, tylko na bawieniu się Twoimi uczuciami i kontrolowaniu Cię, jak marionetkę.
Gdy np. uzyska wymaganą ilość “kocham Cię” od Ciebie (zakładając, że to w ogóle załagodzi jej niezadowolenie), to wkrótce potem znajdzie kolejne absurdalne wymagania do spełniania przez Ciebie.
Oczywiście wszystko byłoby w porządku, gdyby ona zachowywała się idealnie, byłaby zakochana w Tobie na zabój, pragnęła Twojego szczęścia, starała się o Ciebie, inwestowała w relację, to wtedy ma prawo oczekiwać większych zobowiązań, bo na nie zapracowała swoim stabilnym zachowaniem, oddaniem i inwestowaniem w relację
z Tobą, ale nic takiego nie napisałeś.
Wychodzi, że tylko Ty się starasz,
a ona daje od siebie niezbędne minimum i tylko stawia, kolejne wymagania, które nigdy się nie skończą. Potem taka toksyczna dziewczyna postawi Ci kolejne ultimatum, jak
*Oczywiście pamiętajmy, że tak zachowują się TOKSYCZNE kobiety a nie wszystkie kobiety, bo zaraz zacznie się lament, że wszystkie kobiety takie są, a wcale tak nie jest, bo takie są tylko te toksyczne.
Z taką dziewczyną nie da się niczego zbudować i jest ona kompletną stratą czasu.
i pomiata Tobą, żeby Cię zniszczyć psychiczne. Takie dziewczyny to potwory
i najlepiej takie olewać.
Chyba, że jesteś masochistą
i lubisz cierpieć, wmawiasz sobie, że przynajmniej “masz dziewczynę (potwora)”, ale masz kogoś, to rób to, co ona chce, czyli spytaj, ile i co masz mówić, żeby była zadowolona
i potem tak rób i tłumacz jej, że to szczerze, a jak się jej nie podoba, to nie jesteś w stanie nic ponad to zrobić, skoro ona Ci nie wierzy.
Piszę o tym próbowaniu, ponieważ niektórzy mężczyźni mi nie wierzą, że to bez sensu
w ogóle tracić czas na taką dziewczynę, ale niektórzy potrzebują się przekonać (wielokrotnie) na własnej skórze, więc jak uznasz. Ja bym się więcej do niej nie odezwał, gdyż:
Podsumowując: Co robić, gdy niezainteresowana i toksyczna dziewczyna mówi, że się nie staram i mam jej mówić, że ją kocham – trzeba uciekać.
Na zdrowy rozsądek, jeśli ktoś Cię zmusza poprzez manipulację i groźby rozstania, ultimatum itp. chwyty, aby skłonić Cię do okazywania miłości SŁOWAMI a nie tylko czynami, grozi zerwaniem oraz zrywa, to jest zdrowo stukniętym psychopatą.
Taka dziewczyna sama jest totalnie nieszczera, bo jej w ogóle nie zależy na Tobie
i w ogóle nie liczy się z TWOIMI UCZUCIAMI i nawet sama nie mówi Tobie, że Cię kocha ani nie liczy się z Twoimi przekonaniami, tylko jest totalną egoistką, która wymaga od Ciebie 100% posłuszeństwa i kłaniania się jej w pas, stawia różnorakie wymagania
i grozi odejściem.
To nie jest partnerka do udanego związku, tylko potwór, tyran.
Mam też inną historię o tym, jak dziewczyna zerwała, bo chłopak nie chciał z nią jeszcze więcej pisać (mimo, że szedł na ustępstwa, mimo wymagającej pracy i już pisał z nią co 2 dni, a potem codziennie, tak jak chciała, jednak to i tak nie pomogło i zerwała, pisząc mu długi list, że ona potrzebuje ciągłego pisania, a udawała dobre zachowanie przez ponad 6 miesięcy).
Być może pojawi się w przyszłości na blogu, a tymczasem o sms’ach przykładowe odpowiedzi, gdy dziewczyna chce ciągle pisać tutaj oraz w poniższych kursach
“77 technik flirtu”, “12 randek” i “Jak utrzymać związek”, w których również jest bardziej dogłębnie poruszany temat mówienia sobie “kocham” na poszczególnych etapach związku.
Pozdrawiam,
Paweł Grzywocz
“Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
“Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób”
“Zawsze inwestuj w rozmowę”
“Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
“Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”
Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
Jak utrzymać związek
PewnoscSiebieW90Dni.pl
77 Technik Flirtu
Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
Najlepsze miejsce do poznawania kobiet
100 Rozmów z Kobietami
Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu
Napisz w komentarzu, jakie wymagania Tobie zaczęła stawiać rozkapryszona księżniczka, królowa dramatu i czy udało Ci się sprostać jej wiecznie rosnącym oczekiwaniom.
|